Madziu, będę uważać; Krzyś chce mnie zaprowadzić i przyjść po mnie

No ale myślę, że dam radę, a jakbym się gorzej poczuła to po prostu zadzwonię i przyjedzie po mnie. Aha, przedwczoraj mój padre tak mnie wkurzył

, że miałam skurcze

Trzy! No ale przeszły na szczęście bo to jednak jeszczed za wcześnie. Chociaż powiem Wam, że moją koleżankę mąż tak zdenerwował na dwa dni przed terminem, że urodziła o te 2 dni wcześniej
Asiu, ale taki obiadek to się szybiutko robi
O w mordkę jeża! No to się zasiedziałam! Spadam, bo muszę wyjść już za 10 min żeby się dokulać na czas!
Ostatnio zmieniony 25 maja 2007, 09:29 przez
ania1980, łącznie zmieniany 1 raz.