kamilko ja tez zawsze na ta polke spogladam ,bo jest super
a co do modelki,to lepiej bym tego nie ujela ...
aniu wlasnie ja nie wiem jak jest dokladnie w anglii z tym zabieraniem,bo jak malego badali,to przy mnie i mojej kolezance....
i na dodatek dostalam kartke ze szpitala ,ze mam nie pozwalac na zabranie dziecka pod zadnym pozorem,nawet poloznej
ze wszytsko ma byc pod moim okiem
nie wiem dlaczego?ale ja to odebralam tak,ze tu jakies porwanie moze sie zdarzyc hi hi
ja juz jestem przewrazliwiona he he ale jak tak napisali,to ja chyba bede za tym dzieckiem jak cien chodzila hi hi ale to przez ta kartke,co mi polozna dala...zaraz mi dalo do myslenia ...
madziu ale wiadomosci
po pierwsze super,ze maz przeprosil
a po drugie to jestem w szoku
madziorka a wiesz jakie sa ceny przechowywanie tej krwi? ja kiedys przypadkowo natrafilam na ulotke i juz nawet nie pamietam jak ta krew sie po angielsku nazywa??? wiesz moze? jakbym jutro szla na szkole rodzenia(ale nie obiecuje,bo len jestem
)to bym sie zapytala...