witam!
nie wiem czy sie gzdies wybierzemy, bo pogoda do d..., a wsztskie imprezy pod chmurką

łatwo za wygrana nie damy-w ostatecznosci spotakmy sie u nas w mieszkaniu, ale nie wiem jak ja przezyje najazd szranczy, w postaci kuby kolegow, na moje świezutko umyte panele

to znaczy na te koncerty na pewno pojdziemy, bo az nas ciekawosc zzera co to za gwiazy, pewnie z mista obok
kuba nic nie zlowi, twierdzi, ze brania byly, ale cos mu nie wierze
bylismy juz z lenka w bajkolandzie, fajnie bylo, mala sie wyszalala, kuba byl pierwszy raz, taki z niego tatus
Fela milego grilowania! mam nadzieje, ze troche sobie tez

bo grill bez piwa sie nie liczy!

nie ma takich kolckow na alegro, jaką ty masz firme? bo są same dla starszych dzieci
Jasnie Pani :), jak kuba jedzie na ryby albo, ale to niestety rzadziej, gdzies wybywa na kilka dni, to ja jestem w sodmym niebie! troche mi sie teskni, ale ja lubie byc sama, tez najpierw po nim sprzatam, a potem mam relaks
ale my tu gadu gadu a ty masz sie za rodzenie brać!!!
martuchafrost, ale dbasz o męzulka, moj sie cieszy jak w ogole majonez jest

koniecznie wklej zdjecia, bo juz dawno twojego brzucholka nie widzialysmy
lucy23, oj baleronik tez slodko brzmi! jak ja bylam w koncowej fazie ciązy, kuba przylecial z londynu, nie widzielismy jakies 3 tygodnie, to jego pierwsze slowa brzmialy..."STWORZYŁEM MONSTUM"

to juz chyba wole baleron
