juli gratulacje a ja jak zwykle wlaczylam film i usnelam i teraz strasznie spiaca jestem...tomek poszedl na spotkanie z kolega,bo przyjechal do brata i zadzwonil niespodziewanie,ze bedzie do wtorku i tomek polecial jak na skrzydlach...troszke mnie ten zapal zmartwil,ale powiedzial ,ze pic napewno nie beda i ida pogadac na 2 h ... no zobczymy co z tego wyjdzie
Hejka wszystkim
Melduje że ja jeszcze nie urodziłam choć od paru dni mam bolesne skurcze
Malutka ciągnie mnie w dół i napiera na narządy co wcale nie jest przyjemne :-(
Zastanawiam sie czy to może już niedługo .
Moja córcia będzie mieć na imię NIKOLA. Ciekawe ktora będzie następna...
Pozdrawiam wszystkie czerwcówki
ja siedzę i się nastrajam na prasowanie. Jutro Karol wraca a ja nie mam ciuchów wyprasowanych (no oprócz tych dla Poziomeczki) . Musze się jakoś zmobilizowac
Alineczq, jeszcze jestem ale jak wszystkie mam nadzieje że już niedługo.Wkońcu to mam jeszcze 8 dni
Co do siary to ja też nie mam jakiegoś nawału ale cos tam ostatnio mi pociekło...Obawiam sie problemów z karmieniem piersią:(,ale też sądzę że to nie ma znaczenia czy piersi są duże czy małe
coś dziś niezłe tu pustki mamy na pewno kolezanki nadrobimy w poniedziałek... o ile dotrwamy w pełnym składzie... ja jakoś jak wstaje to w pierwszym odruchu czekam czy odejdą mi wody... bo dokłądnie tak zaczął sie porod 5 lat temu... skurcze sa coraz czestsze ale jak to dalej bedzie wygladac, nie wiem... mam duze szanse ze urodze przed terminem, bo z druga ciaza z reguly tak jest...
jutro jedziemy na obiad do tesciowej... na szczescie nie musze gotowac...
juli gratulacje - ja miałam obronę pracy magisterskiej w 8 miesiącu ciąży.... ale 5 lat temu
"U nas wszystko w porządku mam nadzieję, ze jutro wyjdziemy ze szpitala. Jak tylko będziemy w domu to dam znać na forum. Pozdrów dziewczyny, przesyłamy Wam buziaki pa pa"
tak się cieszę, ze wszystko dobrze. Juz niedługo będziemy mogły ją tu zobaczyć
Karla, powiedz kiedy Ty masz termin, bo nie pamiętam...
Masz jakieś objawy, bóle?
Ja odwaliłam kawał wieeeelkiej roboty! Właśnie skończyłam prasować dzięki temu teraz w szafie są ciuchy, a nie tylko puste półki jestem z siebie normalnie dumna