hejka ja już wróciłam z tego USG. Nie wiem czy ze względu na zmęczenie czy późną godzinę a może jedno i drugie pani doktor była nie bardzo. Ale wyoglądała moją Natalkę na wszystkie strony, posłuchała serduszka, sprawdziła przepływ krwi przez pępowinę i żyłę główną na główce, zrobiła mi trzy zdjęcia (dwa pycholka i jedno dolnej okolicy
)oraz na moją prośbę zmierzyła mojego szkraba. I według jej wyliczenia mała waży już 2,5 kg.
Niestety nie było możliwości nagrania na płytkę
Acha i jeszcze bardzo sie zdziwiła że ja mam często robione USG tzn. przy każdej wizycie....