Lilia z tego co wyczytalam to bardzo boisz sie AZS a to jet nic innego jak alergia (albo może nietolerancja pokarmowa) tylko , że w tym przypadku akurat obiawy sa w postaci suchych czerwonych plam na skórze. Zamiast nutramigenu proponuję bebilon pepti jest o niebo lepszy (pogadaj z lekarzem) i kąiele w oilatum (ew. oillanie- o połowe tańszy - a jestem skłonna stwierdziś ze i leprzy) do smarowania po kąpieli polecam maść cholesterolową (na receptę ale w niektórych aptekach i bez tez można kupić) ewentualnie dermobazę :) a co najważniejsze to nie martw się bo 80% dzieci z tego wyrasta.
Jeszcze jedną sprawę poruszę Lilia, że jeżeli Twoje maleństwo od początku wykazuje skłonności alergiczne to ja bym do skończenia 9 misiąca ograniczyła wszelkie nowości. Ponoć przewód pokarmowy dziecka do 9 mies życia jest jak sito i wszystkie alergemny przenikaja do organizmu. Także jak dziecko ma takie skłonności to lepeij oszczędzić nowych "wrażeń". My też do kończ 9 miesiąca byliśmy na 1 zupce i 1 deserku i może dzięki temu Kubuś wyszedł z alergii jak miał 1 rok i 3 miesiące a mój mąż też mial AZS (to ponoć genetyczne) i byl w ciągu młodych lat non stop karmiony alergenami i wyrósł z choroby gdy miał 4,5 roku. Także różnica jest duża.
dziękuje za podpowiedzi:)
Posmarowałam małą 2x tą maścią elocom i wszytsko zniknęło-nic dzidzia się nie drapie-nie swędzi jej. Tyle, że lekarka kazała ją smarować co 3 dni i nie wiem czy dalej ją smarować tymi sterydami czy nie. Z tego co piszecie to jak zniknie z ciałak to przestajecie już nakładać maść. I nie wiem?????????
Skórka wogóle stała się delikatniejsza/kąpie ją w oilatum/. A tego nutramigenu za nic nie chce pić:( Jak wcześniej już wypijała ponad 100ml, to teraz jak nie jest bardzo głodna to pije 10-30ml i płacze, krzywi się. Dodaje jej jeszcze troszeczkę Nan bo tak kazała lekarka-powoli małą przyzwyczaić do nowego mleka-podobno to jest mniej słodsze.
A to bebilon jest lepdsze??Włąśnie wszytscy go polecają.
Posmarowałam małą 2x tą maścią elocom i wszytsko zniknęło-nic dzidzia się nie drapie-nie swędzi jej. Tyle, że lekarka kazała ją smarować co 3 dni i nie wiem czy dalej ją smarować tymi sterydami czy nie. Z tego co piszecie to jak zniknie z ciałak to przestajecie już nakładać maść. I nie wiem?????????
Skórka wogóle stała się delikatniejsza/kąpie ją w oilatum/. A tego nutramigenu za nic nie chce pić:( Jak wcześniej już wypijała ponad 100ml, to teraz jak nie jest bardzo głodna to pije 10-30ml i płacze, krzywi się. Dodaje jej jeszcze troszeczkę Nan bo tak kazała lekarka-powoli małą przyzwyczaić do nowego mleka-podobno to jest mniej słodsze.
A to bebilon jest lepdsze??Włąśnie wszytscy go polecają.
A to bebilon jest lepdsze??Włąśnie wszytscy go polecają.
jest o wiele smaczniejsze i niema tak niemilego zapachu.
co do smarowania sterydami to ja odstawialam jak przeszly najgorsze dolegliwosci , jak bedziesz u pediatry to popros o recepte na masc witaminowa robiona , mozna nia smarowadz cialo codziennie , jest nie droga i naprawde dobra
Witajcie dziewczyny niestety musze do was dołączyć moja Juleczka ma najprawdopodobniej skaze białkowa najpierw ja bardzo obsypało lekarz stwierdził ze to potówki i jeszcze nie rozwinięte gruczoły plus moje hormony i efekt wysypka ja jakoś w to wierzyc nie chciałam bo po pierwsze nie przegrzewałam dziecka a po drugie wszyscy mówili ze potówka jest na zgięciach a Julcia miała wysypany caly brzuszek buzie a nawet plecki wiec przestałam jeść nabiał ale czasami sobie pozwoliłam na male co nieco i efekt jest taki ze Julcia dostała takich czerwonych plam na nozkach a dokładnie w okolicy kolanek, w około nadgarstek trochę na szyjce i brzuszku bardzo sie tym zmartwiłam bo te plamy robią sie takie szorstkie w dotyku i suche kupiłam dziś emollium emulsje żeby ja po kąpieli smarować co jeszcze polecacie z kosmetyków
witam was wszystkie serdecznie!
chcialam zalożyć wątek z liszajem, ale moze to to paskudne AZS
Lenka ma 1 rok i 7 miesięcy, nigdy nie miala nawet wysypki, a od poniedzialku na jednym udzie pojawily sie plamy, zbagatelizowalam, bo chodzila u rodzicow w ogrodzie na golaska i myslalam, ze moze to jakies zatarcie czy pokrzywa, ale dzis jest na drugim udzie, a w ogole corazx więcej, dwa takie spore, ok 2 cm i kilka małych, nie większych niz 0,5cm średnicy znalazłam w szawce taką maść Elcom w proporcji 1mg/g, bo kiedys dostala to na zaczerwienienie pod kolankiem, ale to zniknelo po jednym dniu. karmilam piersią, a potem bylk bebilon, od pepti, po bebilon 3, a od 3 miesięcy mleko krowie i danonki.
czy jest nadzeja, ze to zwykly liszaj?
[ Dodano: 2007-06-14, 15:21 ]
byłam jednak dzisiaj u lekarza, i tak: rano i wieczorem welocom, a 3 razy dziennie pudroderm, taka zawiesina. powiedziala, ze to moze od traw ialbo słońca, ale na dwoch liszajach pojawiły się dosyc spore bąble, takie jak odciski, jeden sam pękł jak lenka spała, a drugi nie wiem czy przebic, czy sam pęknie?
brzydko ta nozka wygląda
[ Dodano: 2007-06-15, 22:13 ]
nie wiem czy ktos tu jeszcze zagląda
byłam jednak u dermatologa i podobno lenki liszaje i pęcherze to kasiążkowy przykład uczulenia zwenetrznego na jakiś chwast, nie AZS.
chcialam zalożyć wątek z liszajem, ale moze to to paskudne AZS
Lenka ma 1 rok i 7 miesięcy, nigdy nie miala nawet wysypki, a od poniedzialku na jednym udzie pojawily sie plamy, zbagatelizowalam, bo chodzila u rodzicow w ogrodzie na golaska i myslalam, ze moze to jakies zatarcie czy pokrzywa, ale dzis jest na drugim udzie, a w ogole corazx więcej, dwa takie spore, ok 2 cm i kilka małych, nie większych niz 0,5cm średnicy
znalazłam w szawce taką maść Elcom w proporcji 1mg/g, bo kiedys dostala to na zaczerwienienie pod kolankiem, ale to zniknelo po jednym dniu. karmilam piersią, a potem bylk bebilon, od pepti, po bebilon 3, a od 3 miesięcy mleko krowie i danonki.
czy jest nadzeja, ze to zwykly liszaj?
[ Dodano: 2007-06-14, 15:21 ]
byłam jednak dzisiaj u lekarza, i tak: rano i wieczorem welocom, a 3 razy dziennie pudroderm, taka zawiesina. powiedziala, ze to moze od traw ialbo słońca, ale na dwoch liszajach pojawiły się dosyc spore bąble, takie jak odciski, jeden sam pękł jak lenka spała, a drugi nie wiem czy przebic, czy sam pęknie?
brzydko ta nozka wygląda
[ Dodano: 2007-06-15, 22:13 ]
nie wiem czy ktos tu jeszcze zagląda
byłam jednak u dermatologa i podobno lenki liszaje i pęcherze to kasiążkowy przykład uczulenia zwenetrznego na jakiś chwast, nie AZS.
czesc dziewczyny!! jakies 2 tyg temu dowiedzialam sie ze moj syn ma egzeme (z tego co wiem to inna nazwa zapalenia skory) dodam ze mieszkam teraz w Anglii i karmia piersia!!kiedy poszlam do lekarza to moj synek mial male plamki na udach,lokciach i na szyjce, lekarka powiedziala ze to dziecieca egzema i przepisala mi oilatum do kapieli i krem do smarowania, no i powiedziala ze to nie jest na tle pokarmowym bo maly dobrze wyglada, dobrze przybiera na wadze ok. 1 kg w 4 tyg, teraz wazy ponad 8 kg a ma 17 tyg! suche plamki na nogach znikly czy musze nadal smarowac nogi?? natomiast pokazaly sie na zgieciu rak i na ramieniu. moze jednak powinnam trzymac jakas diete??maly nie wyglada jakby go cos swedzialo nie placze. za 1,5 tyg jedziemy do Polski i pojdziemy do lekarza mam nadzieje ze cos wiecej nam powie!
[ Dodano: 2007-07-09, 16:14 ]
aha i jeszcze jedno pytanie!! jak czesto moge go kapac??czy mozna codziennie czy raczej rzadziej?? bo wczesniej kapalam go codziennie a teraz od jakis 2 tyg kapie go 2-3 razy w tyg i maly nie wie co sie dzieje chodzi pozno spaci i marudzi przes spaniem!!
[ Dodano: 2007-07-09, 16:14 ]
aha i jeszcze jedno pytanie!! jak czesto moge go kapac??czy mozna codziennie czy raczej rzadziej?? bo wczesniej kapalam go codziennie a teraz od jakis 2 tyg kapie go 2-3 razy w tyg i maly nie wie co sie dzieje chodzi pozno spaci i marudzi przes spaniem!!
Marcelina jak najbardziej możesz kąpać codziennie Maluszka, tylko używaj emulsji nawilżających - my używamy Oilatum i sie sprawdza. Poza tym nawilżaj skórę. Rewelacyjny jest krem Exomega. Juz o nim pisałam - u nas działa świetnie.
Poza tym...wiesz, u nas było troszkę inaczej. tzn. Mała miała zdiagnozowany AZS na podstawie ciemieniuchy bardzo dużej i plamek i krostek na buźce. Kazano mi wprowadzić dietę eliminacyjną, choć wyniki krwi na poziom alergenu (eozynocyty) nie wykazywały nic niepokojącego. Do dziś nie wiem tak na prawdę czy moja dieta (jeszcze dokarmiam piersią) ma w ogóle sens, bo bez względu na to co zjem - krostek i plamek i tak nie ma. A Jaga też b. ładnie na wadze przybiera - ok. 1200 g na miesiąc. Ale z kolei pojawiła się alergia wziewna... Tzn. jej objawy...
Grunt to trafić na dobrego lekarza. Na Twoim miejscu zrobiłabym badanie krwi na poziom eozynocytów i Ige - pobierają z paluszka. Zobaczysz na ile Twój Maluszek mieści się w normach.
Poza tym...wiesz, u nas było troszkę inaczej. tzn. Mała miała zdiagnozowany AZS na podstawie ciemieniuchy bardzo dużej i plamek i krostek na buźce. Kazano mi wprowadzić dietę eliminacyjną, choć wyniki krwi na poziom alergenu (eozynocyty) nie wykazywały nic niepokojącego. Do dziś nie wiem tak na prawdę czy moja dieta (jeszcze dokarmiam piersią) ma w ogóle sens, bo bez względu na to co zjem - krostek i plamek i tak nie ma. A Jaga też b. ładnie na wadze przybiera - ok. 1200 g na miesiąc. Ale z kolei pojawiła się alergia wziewna... Tzn. jej objawy...
Grunt to trafić na dobrego lekarza. Na Twoim miejscu zrobiłabym badanie krwi na poziom eozynocytów i Ige - pobierają z paluszka. Zobaczysz na ile Twój Maluszek mieści się w normach.
witam,
i dołączam do grona mam dzieciaczków z azs...
Jestem dzisiaj w podłym nastroju, bo od jakiegoś czasu przegrywamy walkę z azs, lekarze (mieszkamy w UK) totalnie nas olewają i ciągle przepisuja tylko nowe sterydy i to coraz silniejsze (których nie uzywamy i nie będziemy!!!)... a w zasadzie to nawet nie wiem czy to jest do konca azs, bo lekarz stwierdzxił, że to słaba egzema dziecięca... tyle, że gdzieś na necie wyczytałam że to jedne z okreslen azs... no i jak czytam jakie objawy mają wasze dzieci to chyba jednak to azs
comnie strasznie martwi, bo z opieka lekarską jaka mamy tutaj to ja malutkiej nigdy nie wyleczę
Wczoraj zaliczyliśmy kolejną wizytę u lekarza, bo mała od ponad tygodnia nie spi w nocy tylko drapie się po buzi a on stwierdził, że przesadzamy i tak źle nie jest skoro ona jest radosna i przybiera ładnie na wadze 
na odczepne dała nam kolejny steryd, maśc do ciałka i Balneum do kapieli... no i po tym Balneum mała wysypało 
wczoraj skóra była tylko szorstka a dzisiaj cała juz wkrostkach i plamach no i wyczytałam że Balneum ma w składzie soję... czyżby własnie ta soja ją uczuliła???
A jesli objawy skazy i azs sie utrzymuja a ja karmię mlekiem modyfikowanym SOJOWYM to mozliwe, że te mleko ja uczula??? no bo jak po Balneum (z soją) ja wysypalo to chyba to mleko ja uczula też... a lekarz tutaj nie chce nam przepisać Nutramigenu (tylko takie mleko dla alergików tu mają 
) bo wg niego nie ma podstaw... a mała sie drapie, plamy raz są raz ich nie ma, skóra ciągle sucha, znowu ulewa jej się, a jeszcze od wczoraj strasznie płacze po każdym jedzeniu po kilkunastu minutach noszenia jej na rekach (i wyprawiania róznych cudów) jej się odbeknie okropnie i co ja mam robić??
Oj, przepraszam was że tyle nabazgrałam i z takimi żalami na poczatku ale ja tu samiusienka jak paluszek jestem z tym problemem odchodzimy już z męzem od zmysłow a p.... polska ambasada kaze nam czekac 4 tygodnie na paszport dla małej
A cobardziej polecacie, Babilon Pepti czy Nutramigen??? Może poprosze mame by mi kupiła w PL i przysłała??
i dołączam do grona mam dzieciaczków z azs...
Jestem dzisiaj w podłym nastroju, bo od jakiegoś czasu przegrywamy walkę z azs, lekarze (mieszkamy w UK) totalnie nas olewają i ciągle przepisuja tylko nowe sterydy i to coraz silniejsze (których nie uzywamy i nie będziemy!!!)... a w zasadzie to nawet nie wiem czy to jest do konca azs, bo lekarz stwierdzxił, że to słaba egzema dziecięca... tyle, że gdzieś na necie wyczytałam że to jedne z okreslen azs... no i jak czytam jakie objawy mają wasze dzieci to chyba jednak to azs
comnie strasznie martwi, bo z opieka lekarską jaka mamy tutaj to ja malutkiej nigdy nie wyleczę
Wczoraj zaliczyliśmy kolejną wizytę u lekarza, bo mała od ponad tygodnia nie spi w nocy tylko drapie się po buzi
a on stwierdził, że przesadzamy i tak źle nie jest skoro ona jest radosna i przybiera ładnie na wadze na odczepne dała nam kolejny steryd, maśc do ciałka i Balneum do kapieli... no i po tym Balneum mała wysypało wczoraj skóra była tylko szorstka a dzisiaj cała juz wkrostkach i plamach no i wyczytałam że Balneum ma w składzie soję... czyżby własnie ta soja ją uczuliła???
A jesli objawy skazy i azs sie utrzymuja a ja karmię mlekiem modyfikowanym SOJOWYM
to mozliwe, że te mleko ja uczula??? no bo jak po Balneum (z soją) ja wysypalo to chyba to mleko ja uczula też... a lekarz tutaj nie chce nam przepisać Nutramigenu (tylko takie mleko dla alergików tu mają ) bo wg niego nie ma podstaw... a mała sie drapie, plamy raz są raz ich nie ma, skóra ciągle sucha, znowu ulewa jej się, a jeszcze od wczoraj strasznie płacze po każdym jedzeniu po kilkunastu minutach noszenia jej na rekach (i wyprawiania róznych cudów) jej się odbeknie okropnie i co ja mam robić??
Oj, przepraszam was że tyle nabazgrałam i z takimi żalami na poczatku ale ja tu samiusienka jak paluszek jestem z tym problemem
odchodzimy już z męzem od zmysłow a p.... polska ambasada kaze nam czekac 4 tygodnie na paszport dla małej
A cobardziej polecacie, Babilon Pepti czy Nutramigen??? Może poprosze mame by mi kupiła w PL i przysłała??
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość