mialo byc z "nadmiaru" a nie "badniaru"
a mi sie sprzatac nie chce...

moge lazic godzinami po sklepach itd ale porzadki domowe mnie nie interesuja..
ale jakby moja mama miala przyjechac to napewno sprzatalabym na blysk

... ona tez lubi jak jest czysto...

a ja jak oczekuje gosci to nawet jak tzw "swoi" wpadaja to lubie jak mieszkanko lsni...
takze nie dziwie ci sie lucy... i poruszasz sie troszke.. po stolkach poskaczesz to moze akurat urodzic dla mamusi.... raz dwa jutro!!!
ale by byly jaja co?????
jak moja mama bedzie miala przyleciec (7lipca) to nie wiem czy ja bede w stanie cokolwiek zrobic...
ale A napewno posprzata... hihi
[ Dodano: 2007-06-06, 19:10 ]
ide zagotowac wode na pierozki.... odmrazane mamusine...
ale fajnie, ze zaraz mecz sie skonczy.... bo juz mi sie nudzi
