Sprawozdanie z całego dnia.. Julia ciągle domaga sie towarzystwa... doszłam do wniosku ze moze faktycznie powinnam jej wiecej czasu poswięcać... no ale z drugiej storny nie chce jej tak rozpieszczac, ze na akzde zawołanie szybko do niej polece
nie wiem co robic.. na dzien dzisiejszy postaram sie z nia bardziej bawić.. albo ogolnie.. byc blisko niej
sama nie wiem co robic... znow wychowam sobie takiego lalusia...
Jutro zapowiada sie fajna pogoda, wiec planujemy wyjazd do Wisły... to się Julce ebdzie podobało.. bedzie miała nwoe otoczenie ;)
zmykam juz do męża, bo ma urlop i sie domaga towarzystwa