Przed kilkoma chwilkami wróciliśmy z imprezy i wcale nie chce mi się spać
Mały przespał imprezę - kochany synek.
Ale zanim zasnął zawieźliśmy go do laryngologa. Kolega z imprezy ma mamę lekarza i skorzystaliśmy z darmowej konsultacji. Uszko zaczerwienione odrobinkę. Kazała jednak podawać antybiotyk. No to dałam. Jutro zobaczymy.
A propos seksu, to po miesiącu Adaś został eksmitowany do pokoju dziecięcego i przynajmniej do 1-2 mamy czas dla siebie. Zasypia sam, tylko musi się trochę pokokosić i ,,pośpiewać ". A do trzeciego miesiąca bujałam go przez pół nocy w wózku!!!