czesc dziewuszki
ja nadal 2 w 1.
Bylam w szpitalu w sobote i mi powiedzieli ze jak ruchy czuje i wszystko jest ok to moge isc do domu, chyba ze sie martwie to mam zostac. No wiec poszlam z tym, ze we wtorek mam sie stawic o 8 rano, a w piatek beda mi wywolywac.
Juz nie licze ze bede miala szczescie jak Kamila i zaczne rodzic z zaskoczenia.