o jejku
![n :ico_olaboga:](./images/smilies/xx_olaboga.gif)
kochane, a ja myslałam, że to tylko tak umnie jest... ze ja sama z mała, jej humorkami, sprzątaniem, gotowaniem, prasowaniem itd.
![n :ico_olaboga:](./images/smilies/xx_olaboga.gif)
a tu widze, że dzielimy ten sam los
w zasadzie to to co napisała
Kolka to obraz mojej sytuacji zyciowej obecnie
![n :ico_placzek:](./images/smilies/xx_placzek.gif)
mam jedną rzecz gorzej - brak siostry i mamy na tyle blisko by były dla mnie wsparciem (a siostry to wpgóle nie mam
![n :ico_oczko:](./images/smilies/xx_oczko.gif)
) i jedną lepiej - maz zajmuje się małą przez wiekszośc czasu gdy nie jest w pracy
![n :ico_brawa_01:](./images/smilies/xx_brawa_01.gif)
i nawet wygania mnie żebym się przespała, odpoczęła... ale ja durny babsztyl wtedy biorę sie za ten "burdel" co mi sie z domu zrobił
![n :ico_puknij:](./images/smilies/xx_puknij.gif)
i tak sobie tylko mysle - byle do ukonczenia 3 miesiaca przez Viki, bo podobno wtedy jest juz duzo łatwiej i lepiej... zobaczymy...