Witam Brzuchatki!
Właśnie jem obiad i zerkam co u Was.
Basiu - no właśnie widzę, że pochmurno cosik, a ja mam 2 tury prania
...
A ja zaserwowałam na obiadek kluski na parze (niestety, rozmrażana, a nie domowe) polane sosem truskawkowym - rozdrobnione w kefirze truskawki. Zjadliwe nawet.
Wcięłam 4 kluchy!
A jak Wam się chce słodkiego, mam super łatwy przepis na blok czekoladowy:
1,5 margaryny, 3/4 szkl. cukru i 1/2 szkl. wody rozpuścić na ogniu, ale nie gotować, ostudzić . Do tej masy dodać 2 łyżki kakao, 2 lub 3 paczki herbatników pokruszonych i paczkę mleka w proszku granulowanego. Wymieszać. Blachę wyłożyć andrutem, na to wyłożyć masę, przykryć drugim waflem. PYCHOTA, pewnie dlatego, że kaloryczne, niestety.
Polecam na ostatnie chwile ciąży, potem niestety, zakaz czekolady i kakao
Robi się szybko i jest naprawdę super w smaku!