joanna1111 pisze:K@tk@ a to Twoje pierwsze bo po suwaczku nic nie widze?A na kiedy termin?I wiesz co bedzie?
Joasiu, nawet nie wiem jak to napisać...
Od 3 maja 2007 byliśmy w ciąży (pierwszej ciąży)
(ja i mój Mąż), jakże wyczekanej i upragnionej. Termin porodu mieliśmy na 7 stycznia 2008 r. Tylko, ze los bardzo przykro nas doświadczył
25.05.trafiłam do szpitala z plamieniami (do tego czasu wszystko było OK). Leżałam 11 dni na podtrzymaniu, do końca walczyłam o nasza malinkę, ale niestety ... ciąża obumarła i 4 czerwca miałam zabieg.
To była dla nas najgorszy okres w zyciu, ale na szczescie juz minął.
Wypłakalismy z Mężem morze łez wtuleni siebie, pytajac : dlaczego?
Teraz jest juz znacznie lepiej. Myslimy bardzo optymistycznie i tylko czekamy na zielone swiatełko od gina na kolejne starania
[ Dodano: 2007-06-14, 16:30 ]
Violu, ja też gorąco wierze, że już niedługo pod moim serduszkiem zamieszka malinka. Że ciąża będzie zdrowa, szczęsliwa i donoszona . Że urodzimy RAZEM zdrowe Dzieciątko