Witajcie jestem ale troche pozno dzisiaj bo mamy maly problemik z Nicole.. Wczoraj miala straszne problemy zasnac i zasnelismy wszyscy dopiero o 0 30 tak pozno.. i wczoraj mala miala lekka goraczke myslalam ze to od zebow a dzisiaj rano okolo 6 30 to jak zmierzylam jej goraczke to na chwile zamarlam.... miala 39,10 Dostala szybko czopka i szybko zrobilismy termin do lekarza bylismy tez juz u tego lekarza i sie okazalo ze malutka ma jakis wirus.. albo moze to byc ze sie ma 3 dniowa goraczke albo wirus i sam zniknie.. mala teraz spii i nieema zadnej goraczki.. ja juz sama niewiem co to moze byc.. myslalam ze to zeby ale chyba to nie to.. musimy jeszcze zawiesc do lekrza dzisiaj malutkiej mocz i wtedy bedziemy wiedziec troche wiecej co jest grane narazie stwierdzili takie cos bo malutkiej pobrali krew.. oj moja mala biedasinka nie dosc ze wczoraj pozno bardzo usnela,to dzisiaj rano juz pobudka o 8 00 i nie umiala wiecej spac potem ja wymeczyli u lekarza i tak strasznie plakala i ja juz sie staram nie myslec .. jestem zmeczona.. nie jestem za bardzo odporna na stres .. co nie za dobrze jest.. NIech sobie mala spi bedzie jej lepiej Trzymajcie kciuki za moja Nicole bedzie dobrze nie jest az tak zle..
Diem ja tez niemam pojecie co moglabym kupic mojemu dziecku na roczek.. jeszcze o tym z mezem nie myslelismy Ale jak cos uzgodnimy to dam wam znac
To prawda konik malej sprawil duzo radosci jak bedzie wieksza to sie bedzie ladnie bujac narazie ja trzymam ale i tak sie malej podoba.. a tak to u nas pogoda UPAL PAROWA sorrki za wielkie litery ale normalnie jest tak dusznooo 30 stopni i ja juz ledwo zyje zaraz ide sie wyprysznicowac poki mala spi buziaczki dla was paa