Ja też nie mam ochoty na mleko i szczerze mówiąc zapominam o nim. A najbardziej to ciągnie mnie do chipsów i frytek
[ Dodano: 2007-06-20, 11:49 ]Agata. Ja mam trochę ciuszków pożyczonych od koleżanek, bo już od dawna nie mieszczę się w zwykle ciuchy. Nie wiem gdzie mieszkasz, ale u mnie też nie ma żadnych sklepów dla ciężarnych, a w Warszawie ceny są straszne. Ostatnio robiłam zakupy w MAXIMUSIE pod Jankami i za jeansy ciążowe zapłaciłam tam 80 zł, a takie same w sklepie w Warszawie 150. Szycie u mnie w grę też nie wchodziło, bo kupno materiału i krawcowa wychodzą drożej (z resztą u nas wszystko jest najdroższe) Może jeszcze popróbuj na allegro tylko najlepiej poszukaj na stronach ze zwykłymi ubraniami czegoś dużego albo rozciągliwego, bo na tych dla ciężarnych też wszystko jest droższe.
[ Dodano: 2007-06-20, 11:53 ]A i jeszcze jedno. Ja pokupowałam sobie na targu lniano-podobne rybaczki, w gumkę, wielgaśne, za to z jakimiś hafcikami. 15-20zł to u nas kosztuje. I generalnie normalnie to nie leży najlepiej i wygląda dość fatalnie, ale na wielkim brzuchalu, z jakąś tuniką, uważam, żę bardzo elegancko za bardzo niewielkie pieniądze.