pontoniczek
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 321
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:37

21 cze 2007, 17:49

Ewcik, moja sie moze przydać co najwyżej do wyniesienia smierdzacych pampersów :-> :-> I to nie dlatego że ze mnie taka zosia samosia, tylko dlatego ze jak jej powiedzieliśmy że zostaniebabcią to nawet nam niepogratulowała, tylko się zapytała co z wyprowadzką naszą bo pies będzie pokrzywdzony.. I tak minęło 17 tyg i dalej zdania nie zmieniła. Kasy na wyprowadzenie sie nie mam (dawno bym była u siebie), więc niestety bedzie musiała znosić małego (jej zdaniem) potwora w domu.
Zresztą jesli kiedykolwiek bnedzie chiała przwinąć nakarmic lub cokolwiek innego zrobic przy moim dziecku, to jej powiem zeby przewinęła se psa...
Głupia cipa.. :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

21 cze 2007, 21:16

Cześć dziewczyny ja już po rozmowie,,,,ale czekają mnie jeszcze zajęcia próbne i to one zdecydują o tym czy mnie przyjma do pracy czy nie. Byłaby to praca z dziećmi , pracowałabym jako asystentkla wychowawczyni .
Zobaczymy jak to będzie, juz mam pietra przed tym sprawdzianem.

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

21 cze 2007, 23:03

Pontoniczek masz rację! najlepiej kup jej już pampersy dla psa!!! a swoją drogą...nie martw się na zapas...nigdy nie wiesz, co Cię czeka następnego dnia...Może się okaże, że będziecie mogli pójść na swoje?życzę Wam tego z całego serducha!

Maggie no to powodzenia! trzymamy kciukasy! bedzie dobrze...a stres zawsze jest...oby konstruktywny! no powodzenia, my tu będziemy Cię wspierać duchowo!

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

22 cze 2007, 12:48

Maggie trzymam kciuki

Pontoniczek wspolczuje. Ja sobie niewyobrazam zycia z tesciową. (Własnie sie do niej nieodzywam). A co do zajmowania sie dzieckiem to zajmowala sie Tomkiem i wtedy byla tragedia. Dziecko brudne, smierdzace. Zasikane ubranka wieszala na kaloryferze (ciekawe czy sama tez w obsikanych rzeczach by chodzila) jedzenie jakies dawala mu ze zawsze po tym 3 kupku byly (a ma zaparcia, wiec niezle mu tak specyfiki dawala jak tak go przeczyszczalo). I w ogole duzo mam zastrzezen. Na szczescie Tomek juz nie musi tam jezdzic. A jak jezdzil to i tak 2 razy w tygodniu na 2-3h. A gdybym miala tak zostawic od malego na caly dzien. To juz bym wolala nie pracowac i klepe biedac.

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

26 cze 2007, 12:51

proszę mnie dopisac:)

12 września

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

26 cze 2007, 19:27

matikasia, witaj wśród nas

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

26 cze 2007, 22:05

Witaj matikasia

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

27 cze 2007, 14:11

Witamy! to może coś więcej o sobie???....
Ja tam juz nie mam na nic czasu...ratunku, kiedy to się skończy???wytrzymam jeszcze trochę?wszyscy mówią, że jak skończy 3miesiące to będzie lepiej...będzie?może ja przewrażliwiona jestem i za dużo czasu poświęcam na "czuwanie"nad młodą? przecież jak ma sucho i jest najedzona i "odeknięta" to może popłakać, nie? bo ja to wtedy stoję na straży, bo może jesszcze jej niedobrze...i łapię już schizy normalnie...

[ Dodano: 2007-06-27, 14:42 ]
Dziewczyny...mam smutną wiadomość...właśnie wyczytałam, że nasz Pontoniczek kochany niestety została mamą aniołka... :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: trzymajmy za nią kciuki...

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

28 cze 2007, 16:26

zborra pisze:Dziewczyny...mam smutną wiadomość...właśnie wyczytałam, że nasz Pontoniczek kochany niestety została mamą aniołka... trzymajmy za nią kciuki...


pontoniczek trzymaj sie

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

28 cze 2007, 19:09

zborra pisze:Ja tam juz nie mam na nic czasu...ratunku, kiedy to się skończy???wytrzymam jeszcze trochę?wszyscy mówią, że jak skończy 3miesiące to będzie lepiej...będzie?może ja przewrażliwiona jestem i za dużo czasu poświęcam na "czuwanie"nad młodą? przecież jak ma sucho i jest najedzona i "odeknięta" to może popłakać, nie? bo ja to wtedy stoję na straży, bo może jesszcze jej niedobrze...i łapię już schizy normalnie...

zborra prawda jest taka że małe dziecko mały kłopot , duże -duży kłopot...u Ciebie to dopiero początek, ja kocham mojego syneczka nad zycie ale wiem ze muszę iść do pracy bo zwariuję, tymczasem mam początki depresji i biorę proszki. :ico_noniewiem:
Dziewczynki gosia888, i zborra, śliczne foteczki dzieciaczków :one:

zborra pisze:Dziewczyny...mam smutną wiadomość...właśnie wyczytałam, że nasz Pontoniczek kochany niestety została mamą aniołka... :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: trzymajmy za nią kciuki..

Pontoniczek trzymaj się, :ico_pocieszyciel:

Wróć do „Kącik dla rodziców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość