Gosiu zapisuję mniej więcej przebieg dnia, jak nie pamiętam dokładnie to w przybliżeniu, a wszystko dla potomności. Żeby sobie potem przypomnieć co i jak i kiedy było.
Zaczęłam dopiero od czwartego miesiąca, jak już ochłonęłam w roli mamy.
Z tym jedzeniem to też mi się wydaje że coś nie teges bo je niby normalnie kaszka rano, potem zupka mały słoik albo duży, deser, kaszka i jeszcze mleko o 23.00 i później.
Z tą kaszką dwa razy to wcześniej z Chloe dyskutowałyśmy o tym, że jak kaszka to potem dziecko nie chce mleka i jej pediatra odradza kaszki. Ja dawałam raz dziennie ale jak i wieczorem zaczął się strajk mleczny, to nie mam wyjścia i od 19 czerwca podaję dwa razy.
Zaczęłam dopiero od czwartego miesiąca, jak już ochłonęłam w roli mamy.
Z tym jedzeniem to też mi się wydaje że coś nie teges bo je niby normalnie kaszka rano, potem zupka mały słoik albo duży, deser, kaszka i jeszcze mleko o 23.00 i później.
Z tą kaszką dwa razy to wcześniej z Chloe dyskutowałyśmy o tym, że jak kaszka to potem dziecko nie chce mleka i jej pediatra odradza kaszki. Ja dawałam raz dziennie ale jak i wieczorem zaczął się strajk mleczny, to nie mam wyjścia i od 19 czerwca podaję dwa razy.
Gosia- makijaż zmyty w koszulinie siedzę włosy rozczochrane - zdjecia nie robię- bo się poszczacie i będzię powódź- chociaz moze by się przydała bo męzuś mój ostatnio mówił, ze worki na piasek ma w magazynie i mu nie schodzą to jakaś powódź by się przydałą 
[ Dodano: 2007-06-27 ]
no i wszystkie uciekły, laski aż tak źle nie wyglądam nie bójcie się wiem, ze nocka idzie ale straszyć nie będę
[ Dodano: 2007-06-27 ]
no dobra to ja tez idę lulu, do jutra
[ Dodano: 2007-06-27 ]
no i wszystkie uciekły, laski aż tak źle nie wyglądam nie bójcie się
wiem, ze nocka idzie ale straszyć nie będę [ Dodano: 2007-06-27 ]
no dobra to ja tez idę lulu, do jutra
o tej to dobrze, mąż ją woła na piszczoty 
a mojego nawet w domu nie ma. W garażu siedzi - za niedługo sobie tam łóżko przeniesie i będzie sobie ze swoją Hondą spał 
Reeni- a on nie przybiera na wadze i nie rośnie? Z tego co piszesz, to śmiem twierdzić, że Erni je bardzo dużo, więc nie wiem czemu on nie przybiera.... a może przybiera tylko ine tyle ile oczekujesz? Bo wiesz, że teraz dzieci juz nie będą tak szybko tyły jak na początku... Natomiast moja Julka przy takim skromnym jedzeniu przybiera i to sporo. Nie martw się tym mlekiem, jak widzisz u Asi jest to samo, u mojej Julki też i pewnie u paru innych dzieci również. Jeśłi się prawidłowo rozwija to po prostu dawaj mu tyle mleka ile on chce a nie wpychaj na siłę, bo karmienie przez sen też wcale nie jest takie zdrowe.
[ Dodano: 2007-06-27, 23:17 ]
Kociaczku - aleś mi dosłodziła no no no
ja Ciebie też lovam 
mój Ty byczku zadziorny 
i w ogóle wszystkich prócz wkurwiarek (to są te co ludzi wkur*iają)
JA też spadam ale nie lulu tylko popracować nad zdjeciami z Suchej, trzeba jakiś retusz zrobić
a mojego nawet w domu nie ma. W garażu siedzi - za niedługo sobie tam łóżko przeniesie i będzie sobie ze swoją Hondą spał
Reeni- a on nie przybiera na wadze i nie rośnie? Z tego co piszesz, to śmiem twierdzić, że Erni je bardzo dużo, więc nie wiem czemu on nie przybiera.... a może przybiera tylko ine tyle ile oczekujesz? Bo wiesz, że teraz dzieci juz nie będą tak szybko tyły jak na początku... Natomiast moja Julka przy takim skromnym jedzeniu przybiera i to sporo. Nie martw się tym mlekiem, jak widzisz u Asi jest to samo, u mojej Julki też i pewnie u paru innych dzieci również. Jeśłi się prawidłowo rozwija to po prostu dawaj mu tyle mleka ile on chce a nie wpychaj na siłę, bo karmienie przez sen też wcale nie jest takie zdrowe.
[ Dodano: 2007-06-27, 23:17 ]
Kociaczku - aleś mi dosłodziła no no no
ja Ciebie też lovam mój Ty byczku zadziorny
i w ogóle wszystkich prócz wkurwiarek (to są te co ludzi wkur*iają)
JA też spadam ale nie lulu tylko popracować nad zdjeciami z Suchej, trzeba jakiś retusz zrobić
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość