No jestem - zaczęłayście pisac widze
Mój Miłosz to tez pyskacz na całego, czasami mam wrażenie jakby uważał się juz a dorosłego i pyskuje ze mna jak z koleżanką.
Ostatnio odwalił mi histerie bo zapomniałm od babci zabrac dinozaura z danonków i nzażyczył sobie abym po niego lkeciała, na co ja definytywnie się nie zgodziłam i chodził z nami na spacerze i wył. Poszlismy na plac zabaw z Olką i ten mój syn zwiał sobie koło sklepu i tam wył, ludzie podchodzili i pytali sie gdzie ma rodziców
Mówie wam siara nie z tej ziemi
Mój mąz mówił aby nie reagowac ale czasami sie nie da
Musieliśmy iśc z polacu bo wstyd normalnie, matki gapiły sie na mnie jak na jakiegos zwyrodnialca
nO ALE OD WRZESNIA MA IŚC DO PRZEDSZKOLA I CIEKAWA JESTEM JAK SOBIE PORADZI!!!!!!!!!1