ulamisiula straszne co piszesz o swoich rodzicach, ale nie daj się im
, dasz sobie rade bez nich,a mama taka na pewno nie będziesz bo wiesz jak to jest i nie wierze, żebys dała cos takiego odczuć swojemu dziecku
Lalka tesciów olej, jak tylko twój maz nie ma nic przeciwko, jak się nie interesują to ich sprawa, sami będa płakać potem
kratka Zosia, fajne imie dla dziewczynki, ale meżowi mojemu się nie podoba
więc u nas chyba bedzie Jagoda, albo Sara jeszcze sie niezdecydowaliśmy...
Co do rodziców i teściów, ja nie moge narzekać, na całą czwórke mogę liczyć i nikt się do niczego nie wtrąca,
, ale jak pisałam wczesniej w postach, mam niezłe jazdy z matka chrzstną. Ostatnio dowiedziałam się, że jestem wogóle paskudna bo przez to ,że zaszłam wciąże nie mogę być świadkiem na slubie jej córki i nic im w organizacji nie pomogę
, pomijajac fakt, że na moim weselu palcem nie kiwneły i jeszcze obrazone były bo nie wszystko było po ich myśli. Najbardziej mi żal mamy mojej, bo ciotka ciągle do niej z pretensjami dzwoni czemu ja jestem taka paskudna, a ona sie nie potrafi nieprzejmować. Tak, że z rodzina to się ładnie ale na zdjęicu wychodzi...
a z tym stwierdzeniem, że ważne żeby dziecko było zdrowe... chodziło mi o to, może rzeczywiście tak zabrzmiało jakbym go miała nie kochac jakby było chore, że ma straszne doświadczenia, mój brat umarł 3 dni po urodzeniu, a w zeszłym roku zmarła 2 miesięczna córka mojej przyjaciółki, a na usg w obu przypadkach było wszystko ok.
Więc mając na mysli zdrowe, mówiłam takie które będzie żyć, a jak będzie chore kochać je będe jeszcze bardziej....