hej słoneczka.. nie wiecie co u asiuli?? Kiedy wraca itd??
Dzisiaj znowu dołek.. mam imieniny i nic mnie nie cieszy.. nawet rozbrajający widok robercika z bukietem rózyczek na mnie nie zadziałał.. od rana jak tylko otworzyłam oczy myśle tylko o jednym:
MÓC PRZYTULIC MAKSA!!!!
A poza tym pogoda okropna.. Rano mieliśmy jechac do abry zobaczyć na meble bo w końcu trzeba umeblować ten pokój po remoncie ale sił zabrakło i dobrych chęci.. robert wybrał juz wszystkie 4 dni okolicznosciowego urlopu i wrócił do pracy.. oczywiscie weekend też ma pracujacy.. kazde jego wyjscie = mój płacz.. jak małe dziecko normlanie.. reaguje płaczem jak mam zostać sama
Własnie tak wogóle to nowa abra (ta która była w auchan jest teraz w starym kinie złote łany
[ Dodano: 2007-07-06, 16:49 ]aaa no i na dodatek teściowa wróciła..
Juz mnie zdążyła wkurwić przez te 2 godz co jest w domu:
zamiast sie zapytać jak się czuje, powiedzieć cokolwiek taktownego, to ona do mnie:
- no co to masz za mine, za CZYM tak ryczysz?? nie to to nastepne... Przeciez nic sie takiego nie stało..
.. i zaczęła nawijać cos o swojej współlokatorce.. Miałam ją uderzyć w pysk, ale mi sie odechciało brudzic sobie rąk.. olałam ją
szokda ze robert tegonie widział..