heya kochane!!!
jestem jestem...melduje sie...pierwsze co jak wpadlam to sprawdzam czy dziewczyny jeszcze z brzuszkami..wiec nic nie przegapilam
Kurcze,,,,nie zdazylam sie pozegnac z Delfina,Fittney i Emilka!!!Gapa ze mnie..mam nadzieje,ze ze mialy spokojne loty z dzieciaczkami i ze wakacje w Pl beda super!!!!
Lucy Twoj Oliverek jak aniolek spi na tych fotkach,ktore wkleilas,mam nadzieje,ze pupcia sie ladnie zagoi i ze bedzie juz ok.
Kasi.k strasznie mi szkoda Twojej Vikusi,trzymam kciuki,zeby wreszcie znalazl sie jakis lekarz z prawdziwego zdarzenia i poradzil cos na to,bo jak moze sie tak biudulka meczyc.Pamietam jak ja dostal strasznej wysypki kiedys i nie wiadomo bylo z czego i to bylo po porodzie,myslalam,ze wpadne w szal tak sie drapalam(dobrze,ze Bablu mnie wyleczyl,uffff..),a tu taka malutka sie meczy....caluski dla niej.Dobrze,ze i Ty sie wyrwalas na zakupy,zawsze to jakis relaks!!!!
Jasnie Pani:)caluski dla Ciebie i dla LUCJI,przepraszam,ze spoznione,ale sie ciotka zagapila troche.Boska ta Twoja corcia w sukienusi,a tak swoja droga to pamietam,jak tez mialam zawsze taka torbe napakowana jak gdzies wychodzilismy,1001 drobiazgow,butelki,mleko.,itd....ufff...
Ela Kondzio boski facet,oh..super fotki,a numer buta

jestem w szoku,Vinee ma zaledwie 5...co do nursery to mialam dzwonic dzis,ale bylam dzis na badaniach krwi,wiec nie zdazylam,no i na miasto przy okazji poczlapalysmy poszperac po sklepach

a u nas jest tak,ze najpierw sie umawiaja z Toba i zapraszaja na umowione spotkanie,przez pierwsze 15 minut siedzisz w srodku z dzieciaczkiem a pozniej zostajesz 45 minut, ale na zewnatrz w razie czego,zeby zobaczyc jaka bedzie reakcja.I tak dwa razy ponoc,a pozniej juz normalnie.Pozniej mozesz zadzwonic i sprawdzic co i jak.
Madziorka sliczny masz brzusio,bardzo ladnie fotki,mam nadzieje,ze dzidziulek sam zechce wyskoczyc z brzuszka!!!!!
Martuchafrost ale sie usmialam z Twojego posta..

a moze Tatus przyjmie porod i Waszego pierworodnego!!!!Trzymam kciukolce za skurcze!!!
Julie super fotka Nathanka na hustawce!!
Kurcze chyba sobie kawe strzele jeszcze z wieczora,Vinee spi w najlepsze,zdrzemnela sie jeszcze przed generalnym spaniem wieczorem,bo juz nie miala sil.
Kasiula co tam upichcilas z grzybkow?mam nadzieje,ze Kuba przyniosl wszystkie z atestem
Wpadne wieczorem jeszcze,bo musze doczytac co tam u Was!!ogolnie musze sie bardziej zorganizowac,malo czasu jakos na TT kurcze co musze stanowczo zmienic..Vinee caly czas przylatuje jak ja chce siasc i chce swoje bajki ogladac,taka cwana sie zrobila,ze jak slyszy klikniecie myszki to juz leci co sil w nogach i tyle mojego klikania na TT.Na razie caluski kobietki i dzieciaczki!