Witam,
nie pisałam przez kilka miesięcy, ponieważ nie mogłam. Byłam uziemiona. Teraz powracam. Nadrabiam tez zaległości. Tak więc 17 pierwsze spotkanie? Dziewczyny nie przyjdę na pewno. Nie mogę nigdzie się ruszyć, ponieważ muszę nadal leżec plackiem. Myślę, że przyjdę dopiero po porodzie, jak dojdę do siebie.
Apropos szpitali, a co myślicie o Kamieńskiego? Ja z mężem się zdecydowaliśmy na Kamieńskiego ewentualnie Brochów, jeśli nas do pierwszego nie przyjmą.
Zazdroszczę Wam spotkania w Rynku. Ja tam nie byłam już od kilku miesięcy i bardzo mi tego brakuje. Tak samo jak nie widziałam jeszcze rekinków w galerii Arkady
Ale to akurat nadrobię.
Miło znowu do Was wrócić.