Polozylam sie na chwilke spac do Mayi i A....i obudzil nas krzyk naszej coreczki...darla sie jak nigd jeszcze i to z zamknietymi oczyma...szok...A.szybko ja na rece bo prawie zanosila sie od placzu chwilka ciszy i znowu ryk i tak kilka razy...zrobilam jej masazyk,uciszyla sie,pogadala...i dostala cyca...popierdziala troche i chyba pomoglo..bo znowu usnela........ale strachy sie najedlismy bo wystraszyla nas na maxa
Wlasnie czytam na co mi ja zaszczepili....czyli 5 w 1 i pneumokoki.....fajowo ze wszytko zadarmo!!!!
A gdzie sie wszystkie panie podziewaja?czyzby pogoda dopisywala?
[ Dodano: 2007-07-20, 18:10 ]
a...jeszcze na temat wkladek do biustonosza to w moim przypadku tez s niezbedne cala dobe..bo gdy karmie z jednej piersi to z drugiej mimowolnie tez mi przez chwile leci...no i gdy sa pelne o leci,i czasem czuje jak mi sie produkuje mleko i az tak chwilowo zaszczypie -wtedy tez leci...no i cyckonosz na cala dobe obowiazkowo-ale juz przywyklam i nie przeszkadza mi to!