Hej! ja też na chwilkę tylko, bo sama jestem...potem przeczytam jeszcze raz wszystko i odpiszę!
Na razie
Mordeczko za fotkę! przecudna!!! ciekawe, czy
Gosi się spodoba?a nasze maluszki jak dorosło wyglądają,, hohohoh!
No i tylko się pochwalę, że dziś Hania spała też od 20 do 5! więc może te nocki już będą takie miłe?
Uciekam, do później
[ Dodano: 2007-07-23, 14:42 ]Moja mama nie poznała Hani na tym zdjeciu
A to dla naszej Patrycji.le
z okazji 24urodzinek...dużo szczęścia, spełnienia marzeń, samych radosnych chwil w małżeństwie i spełnienia się w roli mamy, pogodnego maluszka, no i może kolejnego?
[ Dodano: 2007-07-23, 14:55 ]Ladybird23 no to goście taktowni jak cholera!
normalnie wow!
A Milunia nieźle się urządziła...ale spoko, podobno się to zdarza...Ale już widzę, jaka panika, ja bym też spanikowała...
A co do buziaka...to mój J albo poczytuje TT z mojego konta, albo nie wiem co...Bo wczoraj sam się z całuskiem przystawił, powiedział, że mi współczuje, że muszę tak siedzieć w domu, że mu mnie żal, że może jakiś film wypożyczy...i w ogóle, że mnie kocha...
I o co chodzi?aż się popłakałam w szoku...Hm...coś tu nie tak...ale ważne, że może zaczyna rozumieć moja sytuację? Ale dziś rano...poszedł na kort! przed pracą, a do pracy dopiero na 12...trochę mnie wkurzył, bo jakbym ja chciała, żeby ze mną gdzieś pojechał albo zajął się Hanią, to by miał wymówkę, że praca...A dziś? no dobra, ale nie marudzę...to on musi wiedzieć, kiedy może się urwać i w ogóle...Spoko, niech sobie ma to hobby, ale niech wie, że w domu są też obowiązki! co mu dziś rano powiedziałam...I może wreszcie się jakoś poukłada...Bo z pracy zostawił mi na GG wiadomosć "kocham cię'
ciekawe, kiedy do tego doszedł...
Kate_k82 może faktcznie rumianek? bo dość często uczula, więc jakieś prawdopodobieństwo jest. No nie zazdroszczę...A może jesz za dużo nabiału?tu już każda z nas przerobiła dietę beznabiałową właśnie z powodu dziwnego uczulenia i maluszków...Widzisz, tak to jest, że człowiek ciągle musi uważać, no trudno to wszystko znieść...ale życzę powodzenia!
A z chrztem...no mi też mówili, że po chrzcie sie dzieci zmieniają...no i Hania kilka dni po tej uroczystości faktycznie była inna, marudziła i płakała...
bo wcześniej spała ładnie...Na szczęście już jest ok, co zresztą piszę...Śpi od 20-21 do 5-6.30rano bez nocnego karmienia...
Życzę Wam tego!!!
Ewcik trzymamy kciuki za badania Alusi no i za wyjazd! odpocznijcie sobie!
Ja się właśnie zastanawiam, czy gdzieś sie w sierpniu nie wyrwać?dziś pomyślałam o weekendzie nad morzem...ale czy pogoda dopisze?fajnie by chyba było, bo tam J musiałby nam poświęcić uwwagę, a nie innym zajęciom...I to by było mi na rękę...A może do brachola do Wawki skoczymy? i
Gosię odwiedzimy?
A gdzie się panie podziewają?