Awatar użytkownika
coffe
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 350
Rejestracja: 14 cze 2007, 09:23

21 lip 2007, 22:10

tagar, ja jestem w tym samym tygodniu co ty i tez sie czuje fatalnie, az zaczelam sie zastanawiac, czy czasem to nie od duphastonu. Jestem slaba, jest mi ciagle niedobrze, szarpie mnie, ledwo z wyrka wstaje a do tego kluje mnie prawy jajnik i wywala mi strasznie brzuch, tak, ze ciezko oddychac.

brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr a tyle jeszcze przed nami :ico_szoking:

ja ide do gina w piatek, wiec tez zapytam, najciekawsze, ze teraz mam wieksze mdlosci niz na poczatku.

Awatar użytkownika
żona
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1511
Rejestracja: 01 maja 2007, 17:03

21 lip 2007, 22:16

dziewczynki tylko spokojnie i bez paniki! Jasne, że wizyta u lekarza to dobry pomysł od tego są, żeby nas wysłuchać i wyjasnić wątpliwości! jestem pewna, że nic się złego nie dzieje, więc nie martwcie się moje drogie. Ruszajcie do tych swoich ginów i mócie o wszystkich wątpliwościach!nie ma się co krępować, tylko trzeba walić nawet kolorem stolca lekarzowi (o ile nas to martwi) :ico_oczko: :ico_oczko: Kobieta podobno wie najlepiej co się dzieje i dużo wyczuwa, dlatego warto o wszystkim rozmawiać z lekarzem. Ale nie martwcie się na zapas bo się będą wasze fasolcie denerować. Musicie jakoś wy3mać :( Ja wiem jakie to jest okropne i najgorszemu wrogowi tego nie życze dlatego straszliwie Wam współczuję, ale to trzeba przejść i tyle :(
3mam kciuki za Wasz powrót do formy! Mam nadzieje, że już lada dzień nie będziecie się musiały tak męczyć!
Buziaki i główki do góry :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Tagar
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 413
Rejestracja: 14 mar 2007, 00:34

23 lip 2007, 10:53

Coffe, ja tez tak mialam z tym brzuchem. Nie moglam oddychac i spac. Szczegolnie pod wieczor i cala noc mnie tak trzymalo. Ale zauwazalym, ze to musze po prostu uwazac na to co jem. Juz od popoludnia nie jem nic ciezkiego - tylko jakies bardziej plynne rzeczy, jogurty i jem malo - wtedy jest ok.

Mi teraz poszlo w druga strona. Brzuch mam przyklejony do plecow. Schudlam dwa kilo przez weekend. Leze caly czas i kompletnie nie mam aptetytu. Zmuszam sie, ale potem wymiotuje. Na dodatek leci mi krew z nosa ciurkiem i jak wymiotuje to nie wiem co wpierw tamowac. Chodzic nie moge, bo jak sie rusze, to serce mi wali tak, jakby szla po jakis gorach. A wszyscy lekarze sobie akurat urlop wzieli :ico_olaboga:

Zona - jestes nasza jedyna nadzieja :) Sluchajac Ciebie, wierze ze i nam sie skonczy. W koncu kiedys musi... Tobie sie skonczylo w 11 tygodniu?

A gdzie sie podziala Emilia?

Madziarka - wpadaj tu czesciej!!!

Awatar użytkownika
coffe
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 350
Rejestracja: 14 cze 2007, 09:23

23 lip 2007, 11:44

tagar, musze faktycznie zwrocic uwage, na to co jem, zeby w nocy nie miec sensacji bolowych, klucia itp.
ogolnie u mnie nadal padaczka, malo tez jem, bo nie mam apetytu i martwi mnie, ze nie jem rzeczy wartosciowych, bo po prostu juz na ich widok mi sie robi niedobrze, tez schudlam, waze znow 48 kilo, a juz wazylam 52, chudne i tyje, to jak efekt jojo, tylko w rekordowym tempie.

co do wyjscia z wyrka, to mam to samo odczucie co ty, serce mi niesamowicie wali, to chyba z jakegokolwiek wysilku, bo praktycznie leze non stop, ale jak juz sie zmusze na spacer (chodze i trzymam reke na ustach, zeby na dworze nie czuc zapachow i nie zwymiotowac), to ledwo leze i ciagle musze przystanac, zeby odpoczac, jakbym miala 100 lat i wazyla 100 kilo.

Teraz tez leze, usypiam, budze sie i tak na zmiane. Czy to te hormony tak szaleja, ze kobieta czuje sie jak wrak???? do tego duphaston...on mi tez sie przyczynia do mdlosci cholernych. Czekam az to minie, a to narasta!!!!

jade chyba dzis do mamy, posiedze kilka dni u niej, przynajmniej walne sie na lezaku w ogrodku, jak nie bedzie tak wielkich upalow i tam bede spac:)

w piatek ide do gina, ciekawa jestem co z tym usg genetycznym, musze sie jej zapytac, czy to nie za wczesnie..

do tego mam tez wstretna zgage, juz dosc dlugo, to ponoc tez od duphastonu i rozwolnienie:(

czekam na ten czas, kiedy naprawde sie bede cieszyc z ciazy, brzuszka nie widac, dzidzi nie czuc, tylko wizyty u gina mi uswiadamiaja, ze malenstwo tam jest:)

ja zaczelam 11 tydzien...

zona, czy ty bierzesz nadal duphaston? a ty tagar?

Awatar użytkownika
żona
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1511
Rejestracja: 01 maja 2007, 17:03

23 lip 2007, 22:57

Tagar pisze: Chodzic nie moge, bo jak sie rusze, to serce mi wali tak, jakby szla po jakis gorach


to też mi mija, a pamietam na początku makabra, Przejście z pokoju do ubikacji i miałam zadyszke na 10 min :ico_oczko: To dlatego, że organizm kobiety w ciąży pracuje z takim wysiłkiem jak organizm kobiety nieciężarnej podczas wspinaczki wysokogórskiej!!!! (wyczytałam w którejś z moich biblii o ciąży) :ico_oczko: Odczuwacie to mocniej,bo po pierwsze organizm nie jest przyzwyczajony do tak wielkiego wysiłku, poza tym jesteście osłabione od mdłości. Jak się mdłości wyciszą to i zadyszka powoli będzie ustępować. Ja w sobotę wyszłam na 30 min na targ na osiedlu i jak wróciłam myslałam, że padne, a dzisiaj zlazłam pół miasta na pi8echote i czułam się świetnie. Nawet sobie kupiłam spodenki ciążowe :ico_oczko:

Dziewczynki ja wiem,ze mi łatwo mówić, bo mam to za sobą, ale 3majcie się! Dotrwacie do końca trymestru i wtedy najpóźniej się to cofnie, a możę już lada dzień skończą się Wam te okropne objawy :ico_brawa_01: Pamiętajcie, że znosicie to dla Waszego dzidziusia :-D On Wam to wszystko potem wynagrodzi jednym uśmioechem :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Nie dajcie się !Jestem z Wami duchem i 3mam kciuki,zeby Wam jak najszybciej minęło :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
coffe pisze:zona, czy ty bierzesz nadal duphaston

biorę (3x1) a Ty? W środę idę na USG gewnetyczne w końcu i zapytam gina do kiedy mam to brać, bo podobno czasem wystarczy do konca I trymestru :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Tagar
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 413
Rejestracja: 14 mar 2007, 00:34

24 lip 2007, 11:23

Coffe ty chudzielcu maly! 48 kg? To Ty drobniutka jestes co?

Ja biore luteine. TEz mi sie wydaje ze od tego sie pogarsza no ale trudno sie dziwic bo to w koncu kolejna dawka hormonow. Ja mam brac do 12 tygodnia.

Zona... no wlasnie tez slyszalam ze raz ma sie pelno energii raz wcale. Fajnie, ze juz mozesz sobie wychodzic. Mi sie chyba zaczyna poprawiac, ale nie chce za wczesnie mowic. Od wczoraj jeszcze nie wymiotowalam i zaczelam troche jesc. Nawet wstalam z wyrka. Jejku... moze to juz koniec... oby...

Zona na zapachy nadal jestes uczulona, czy to tez mija?
Hehe, ja z tego wszystkiego wynegocjowalam zmiane kanapy w pokoju! Tak mi smierdziala, ze namowilam mezusia na nowa :)

Awatar użytkownika
żona
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1511
Rejestracja: 01 maja 2007, 17:03

24 lip 2007, 11:26

Tagar, no mam nafdzieje, żę wychodzisz już z tego najgorszego okresu ciązy :ico_oczko: 3mam kciuki, żeby tak było!

Zapachy też mijają, ja je miałam w zasadzie tylko razem z mdłościami i to też nie przez cały czas. Spokojna głowa, potem czujesz się zupełnie normalnie, tylko niewielkie znaki wyczuwasz,ze masz w środku dzidziusia :ico_oczko:

Awatar użytkownika
kaska28
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 838
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:31

24 lip 2007, 11:49

Kochaniutkie jak jest Wam tak strasznie niedobrze to w takich chwilach pomyslcie że juz niedługo ktoś bedzie Wam dawał znaki ze środka kopniaczkami :-D Będzie dobrze :-D Życze wytrwałości i cierpliwości.

Dacie radę :ico_haha_02:

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

24 lip 2007, 12:16

hej!!!

To prawda ze te mdłości do przyjemnych nie należą ale to wszystko mija. Ja tez jeszcze czasami miewam nudności tak jak np dzisiaj ale zdarzają sie coraz rzadziej na szczęście.

Trzeba je po prostu przeczekać i wytrzymać a tak jak napisała kaska28, kopniaczki Wam to wynagrodzą.

Awatar użytkownika
coffe
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 350
Rejestracja: 14 cze 2007, 09:23

26 lip 2007, 13:03

hej dziewczynki, co u was slychac?

mnie mdlosci nadal trzymaja, sa mocne i bardzo uciazliwe:( jestem wymeczona...ale szczesliwa, co tu ukrywac :-)

zona, napisz, jak usg?!

tagar, jak ty sie czujesz?

[ Dodano: 2007-07-26, 13:06 ]
acha, jestem strasznie nerwowa, nie wiem co sie dzieje ze mna, na kazdego sie dre, o wszystko mam pretensje, az czasem sama siebie zadziwiam, nigdy taka nie bylam, a teraz ranie bliskich :ico_placzek:

[ Dodano: 2007-07-26, 13:09 ]
acha, jestem strasznie nerwowa, nie wiem co sie dzieje ze mna, na kazdego sie dre, o wszystko mam pretensje, az czasem sama siebie zadziwiam, nigdy taka nie bylam, a teraz ranie bliskich :ico_placzek:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość