Hekkate, już mi przeszło odcedzałam kluseczki do zupki i się oblałam ...Już tylko bąble zostały (nomen omen)
Iza@ też myślę ze dobrze że się wyżaliłaś, ale pomyśl kobieto co będzie lepsze dla Was - nic na siłę.Chociaż...pamiętamjak kiedyś pisałaś o swoich kłopotach to ja odpisałam że miałam znajomych z podobnym problemem. oni zdecydowali się pozostać razem dla dobra dziecka i w zasadzie im się udało. Nie ma tam już przemocy natomiast o uczuciach nic nie wiem.
karolas, ja jestem za spotkaniem jak najbardziej! Tylko trzeba wyznaczyć geometryczny środek (cięzko będzie z Danią, a z Irlandią to już całkiem ;))
Lutówki ale dziś zasnęły moje dziewczyny! Śmiały się jedna do dtugiej każda ze swojego łóżeczka - normalnie ubaw popachy i to na głos! I o dziwo Zuzia padła pierwsza a Nina jeszcze dyskutowała ze smoczkiem
Lutówki ale dziś zasnęły moje dziewczyny! Śmiały się jedna do dtugiej każda ze swojego łóżeczka - normalnie ubaw popachy i to na głos! I o dziwo Zuzia padła pierwsza a Nina jeszcze dyskutowała ze smoczkiem
DOROTA.M. no cos ty nawet w zartach mi nie mow takich rzeczy ze co ty masz przywiesc, to ja Ciebie zapraszam na kawke i ciacho to ty nic mi tu nie przywoz czasem i zadnych upominow dla dzieciakow daj spokoj hi hi hi jedyne co mozesz przywiesc to dobra pogode hahahahah
QUNICK ale numer ze one sobie tak gadały z tych łozeczek, kacpi narazie musi sie zadowolic pogaduchami z misiami z którymi spi bo Amelka z nami w pokoju jest dopiero pozniej ja wyeksmituje do jego pokoju na przyszłe lato moze jak cos tam bede zmieniac
Nic laseczki zmykam kimać dobranoc słodkich snow i spokojnej nocy
HEKKATE a ty do spania, nie rozmyslaj za duzo o niebieskich migdałach tylko idz kimac jak danielek spi szkoda czasu na gdybanki i rozmyslani lepiej wypoczywac i spac,hi hi spokojnej przespanej nocy buziaczki pa
QUNICK ale numer ze one sobie tak gadały z tych łozeczek, kacpi narazie musi sie zadowolic pogaduchami z misiami z którymi spi bo Amelka z nami w pokoju jest dopiero pozniej ja wyeksmituje do jego pokoju na przyszłe lato moze jak cos tam bede zmieniac
Nic laseczki zmykam kimać dobranoc słodkich snow i spokojnej nocy
HEKKATE a ty do spania, nie rozmyslaj za duzo o niebieskich migdałach tylko idz kimac jak danielek spi szkoda czasu na gdybanki i rozmyslani lepiej wypoczywac i spac,hi hi spokojnej przespanej nocy buziaczki pa
-
katelajdka
- Obywatel Tik-taka
- Posty: 923
- Rejestracja: 08 mar 2007, 15:13
karolas ja też zaraz zmykam spać, bo dziś to na maxa jestem wykończona!!! Od kilku dni właśnie wcina mi bartolinek te uszka z maty!! Jakie jest tym przejęty, śmiać mi się chce z niego!! Ale jestem wyrodna matka tak sie naśmiewać z poczynań syna!!! hihihi:))
Zdjecia Malci są jak zwykle boskie!! Alez ona ma niebieściutkie oczka, chyba po mamusi, co nie??!!
hekkate wiem ze strasznie często Bartuś je w nocy, dlatego już zaczełam wprowadzać pokarmy, dziś to zjadł jabłko z marchewką ale na razie tylko troszkę. Mało tego że często je, to jeszcze do kilku razy na godzinę woła o smoka i zasypia dalej, padam wtedy z nóg jak co chwilke jak zasnę to muszę wstawać. Od czasu jak uczylam się do obrony tak jest, boże kiedy to minie!!>???
Zdjecia Malci są jak zwykle boskie!! Alez ona ma niebieściutkie oczka, chyba po mamusi, co nie??!!
hekkate wiem ze strasznie często Bartuś je w nocy, dlatego już zaczełam wprowadzać pokarmy, dziś to zjadł jabłko z marchewką ale na razie tylko troszkę. Mało tego że często je, to jeszcze do kilku razy na godzinę woła o smoka i zasypia dalej, padam wtedy z nóg jak co chwilke jak zasnę to muszę wstawać. Od czasu jak uczylam się do obrony tak jest, boże kiedy to minie!!>???
Mirelka znowu obudziła sie o 3 i zero spania a już było tak fajnie spała do 9 .
Juz dawno bym odeszła ale nie mam dokąd u moich rodziców nie ma miejsca wcześniej wam pisałam ze siostra odeszła od męża i zajęła pokój u mamy. no i to nie jest takie proste moi rodzice uwazaja ze Oskar to wspaniały ojciec i mąż ja mogę mowic ze jest podły i okropny dla mnie, oni mi wierzą ale, on dwa razy sie przytuli poiwe kochanie a oni juz uwazaja ze on taki dobry tak mnie kocha
Ja jak zwykle dałam mu jeszcze jedna szanse wczoraj przeprosił mnie poraz kolejny i dał KWIATY a przed chwila znowu sie pokułucilismy
Juz dawno bym odeszła ale nie mam dokąd u moich rodziców nie ma miejsca wcześniej wam pisałam ze siostra odeszła od męża i zajęła pokój u mamy. no i to nie jest takie proste moi rodzice uwazaja ze Oskar to wspaniały ojciec i mąż ja mogę mowic ze jest podły i okropny dla mnie, oni mi wierzą ale, on dwa razy sie przytuli poiwe kochanie a oni juz uwazaja ze on taki dobry tak mnie kocha
Ja jak zwykle dałam mu jeszcze jedna szanse wczoraj przeprosił mnie poraz kolejny i dał KWIATY a przed chwila znowu sie pokułucilismy
IZA@ jeny to BłęDNE KOłO JEST kochana nie daj sie oszukiwać!!!!!!
Bedzie ci za kazdym razem przepraszał i dawał kwiaty?!! Daj spokój, no sytuacja jest trudna jak nie masz gdzie isc a moze masz babcie albo ciotkę dobrą jakas? Bo kurce ja bym próbowała wszystkiego ale ty biedulko chyba nie masz kaski z wychowawczego co nie? ja piernicze to trudna sprawa hhhhhmmmm ale byc na jego łasce i byc zalezna tylko od faceta to rzeczywiscie straszne biedulko ale trzymaj sie dla Mirelki.
Bedzie ci za kazdym razem przepraszał i dawał kwiaty?!! Daj spokój, no sytuacja jest trudna jak nie masz gdzie isc a moze masz babcie albo ciotkę dobrą jakas? Bo kurce ja bym próbowała wszystkiego ale ty biedulko chyba nie masz kaski z wychowawczego co nie? ja piernicze to trudna sprawa hhhhhmmmm ale byc na jego łasce i byc zalezna tylko od faceta to rzeczywiscie straszne biedulko ale trzymaj sie dla Mirelki.
IzaDziewczyno nie daj się!!!!!!!! Pamiętaj zawsze możesz go podać o alimenty na dziecko ale i na siebie też i będziesz miała kaskę na mieszkanie i życie, a łaski Ci nie robi bo to jego zasrany obowiązek. Zawsze w takich sytuacjach myślę sobie, że łapa powinna uschnąć każdemu kto na słabszego rękę podnosi. 
Ale może spróbuj z nim pogadać i mów o wszystkim co Cię boli jeśli nic to nie da uciekaj!
KatelajdkaJa chodzę spać tak koło 23 lub trochę po, ale jak mały rano mnie budzi to zawsze myślę czy nie mógł by się nade mną zlitować i pospać jeszcze z godzinę, albo pobawić się cicho, a on bawi się ale tak przy tym piszczy mlaska, że nie ma mowy o spaniu
. Przed upałami też sporo jadł ( nadrabia straty przy urodzeniu zaledwie 2800), ale w nocy tylko raz się budził a w dzień tak co 2 - 2,5 godziny.
[ Dodano: 2007-07-25, 08:24 ]
KarolasCo do spotkania to ja chętnie wszystkie z Was bym zobaczyła i pogadała. Jeśli chodzi o miejsce to i tak się nie da by wszystkie z nas mialy blisko ( za duża odległość), ale skoro większość lubi morze to może nad morze? Zaplanowałybyśmy urlopy w tym samym czasie i jazda
Ale może spróbuj z nim pogadać i mów o wszystkim co Cię boli jeśli nic to nie da uciekaj!
KatelajdkaJa chodzę spać tak koło 23 lub trochę po, ale jak mały rano mnie budzi to zawsze myślę czy nie mógł by się nade mną zlitować i pospać jeszcze z godzinę, albo pobawić się cicho, a on bawi się ale tak przy tym piszczy mlaska, że nie ma mowy o spaniu
. Przed upałami też sporo jadł ( nadrabia straty przy urodzeniu zaledwie 2800), ale w nocy tylko raz się budził a w dzień tak co 2 - 2,5 godziny. [ Dodano: 2007-07-25, 08:24 ]
KarolasCo do spotkania to ja chętnie wszystkie z Was bym zobaczyła i pogadała. Jeśli chodzi o miejsce to i tak się nie da by wszystkie z nas mialy blisko ( za duża odległość), ale skoro większość lubi morze to może nad morze? Zaplanowałybyśmy urlopy w tym samym czasie i jazda
Jestem!
Jeju ale tu dużo czytania. dawno nie zaglądałam bo najpierw net zastrajkowal a potem moja maszyna :P. Tyle dzieciaczków lutowych sie dopisało do listy fiu fiu. I te ciacha takie apetyczne, mmmmm.
A u mnie troszkę się działo. Moja najstarsza malizna 4 latka skończyła :D
a ta najmłodsza - szalona!! jeszcze siedzieć nie umie , a już na czworaka sama staje i buja sie w przód i w tył. Już strach zostawić samą na podwyższeniu. Już nóżkę sobie chce pod pupę podwinąć żeby lepiej sie odepchnąć, sama nie wiem czy się cieszyć z takich postępów czy martwić - czy to jej nie zaszkodzi?
A u mnie troszkę się działo. Moja najstarsza malizna 4 latka skończyła :D
a ta najmłodsza - szalona!! jeszcze siedzieć nie umie , a już na czworaka sama staje i buja sie w przód i w tył. Już strach zostawić samą na podwyższeniu. Już nóżkę sobie chce pod pupę podwinąć żeby lepiej sie odepchnąć, sama nie wiem czy się cieszyć z takich postępów czy martwić - czy to jej nie zaszkodzi?
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość