Hej mamuśki!!!
Magdzinka - rozumiem Twoje poczucie winy, ja 2 tygodnie temu miałam podobną sytuację z Milką, otóż zleciała mi z fotelika samochodowego, w którym ją usypiam w domku. Jejciu jak sobie przypomnę to aż mam dreszcze. Malutka okropnie płakała a ja byłam niemiłosiernie zła na siebie
Płakałam razem z nią, normalnie nie mogłam się uspokoić, cała byłam rozdygotana!! Na szczęście nic jej się nie stało, tylko się przestraszyła. Naprawdę teraz z maluszkami tzreba uważać, moja teraz taka zwinna że szok!! Przewraca się w mgnieniu oka z plecków na brzuszek, nie wiadomo kiedy zmienia pozycje itp. Chyba muszę zrobić tak jak piszą dziewczyny np.
Iza@, żeby dać kocyk na ziemię bo mała w łóżeczku szybko się nudzi (musi wszystko i wszystkich widzieć) a kanapę mam na dzień rozłożoną ale łatwo jej się przesunąć i spaść. Pozbyłam się też już przewijaka bo mała odwracała się na brzusio i nóżkę "zakladała" o krawędź
Hekkate i
MamciaKochana, napiszcie że już okej
Milka codziennie je dania z mięskiem, potem pod wieczór daję jej kaszkę mleczno - ryżową smaczny sen, ale i tak do snu musi mieć cycolka!! Ostatnio jakoś mi nie chciała z piersi pić i już zastanawiałam się nad sztucznym mleczkiem ale pediatra radził by jak najdłużej się da na piersi
Więc w nocy dalej pobódki!!
Życzę Wam wszystkim udanego weekendu, my jutro ruszamy do moich rodziców + do pradziadków małej na grilla, wracamy w niedzielę , może w poniedziałek
.
Ale się rozpisałam ajajajaj!!
[ Dodano: 2007-07-27, 21:18 ]kelly - moja ciągle na piersi, rano około 9tej zawsze daję jej lekkostrawny (gotowy) deserek, potem 12-13ta obiadek z mięskiem, a około 16tej kaszkę mleczno ryżową. To wszystko między karmieniami piersią