Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

31 lip 2007, 12:15

ja wlasnie teraz daje wiecej herbatek malemu, bo tez sie zorientowalam ze te soczki raz dwa sa sfermentowane. wystarczylo ze szlismy an sapcer a soczek po paru godzinach juz sie fermentowal :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

Oskarek lubi tez zwykla herbatke rumiankowa, w ogole mu jej nie slodze...zazwyczaj wieczorami ja sobie pije

[ Dodano: 2007-07-31, 12:27 ]
moje dziecko mnei walsnie "olało" poszedl sobie do pokoju gdzie jest Natalka i Kuba i usiadl kolo nich i oglada z nimi jakies bajki na mini mini :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: jeju jaki zapatrzony -po raz pierwszy telewizje tak oglada... :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
justyna25
4000 - letni staruszek
Posty: 4967
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

31 lip 2007, 13:13

Ada sobie śpi ,zupka sie gotuje to mam chwile wolną :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

31 lip 2007, 13:18

Oskarek teraz dobiera sie do zabawek, Kuba zaczyna zasypiac a obiadek robie jego siostrze starszej, wciaz cos do roboty, a jak do domu przyjade to tez obiad trzeba dla siebie i dla taty, ogarnaC TROCHE... :ico_szoking: jeju, ale dobrze bo od wtroku przyszlego wszystko wraca do normy i spac bedziemy mogli z Oskarkiem ile bedziemy chcieli i domowe porzadki wroca do normy :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

[ Dodano: 2007-07-31, 13:19 ]
przyjemne takie chwile kiedy nasze dzieciaczki spia a my mozemy spokojnie cos porobic co nie?? :-D :-D :-D :-D

Awatar użytkownika
justyna25
4000 - letni staruszek
Posty: 4967
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

31 lip 2007, 13:23

przyjemne takie chwile kiedy nasze dzieciaczki spia a my mozemy spokojnie cos porobic co nie?? :-D :-D :-D :-D
oj tak Natalko tylko szkoda ze jest ich tak mało

ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

31 lip 2007, 13:37

Ja mam takie szkudne dziecko,ze takich chwil nie mam prawie w ogóle, jeszcze jak jestesmy obydwoje z Piotrkiem to jest łatwiej ale jak jestem sama to koszmar.

Teraz dzwonilam do domu a tam lament bo Piotrek zagrodził Mai dostep do płyt, jest taka uparta wszystko musi byc po jej :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
justyna25
4000 - letni staruszek
Posty: 4967
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

31 lip 2007, 13:41

Iwonko ja to prawie ciągle siedze sama :ico_olaboga: mąż pracuej codziennie wychodzi z domu o 5.30 a wraca o 16.30 i w soboty też :ico_olaboga: a jeszcze do tego ja też ciagle w pracy to sie wymieniamy on przychodzi ja wychodze i mało co sie widzimy :ico_olaboga:
to albo on siedzi sam z Adą albo ja :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

31 lip 2007, 13:41

u mnie jest tak samo jak zabiore Oskara skads gdzie nie moze isc albo jak mu cos zabiore czego nie moze to zaraz taka chisteria ze szok...tak wymusza placzem ze to sie staje juz nie do zniesienia, w dodatku to zazwyczaj nie jest placz tylko wrzask i to okropnie piskliwy

Awatar użytkownika
kasiaa1985
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2202
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:09

31 lip 2007, 13:41

Majeczka musi postawic na swoim... :-D

Julka zasneła, jak sie obudzi to dam jej zupki i jedziemy na miasto.... spacerowka teraz sie przydaje! kiedys musiałam Julke z kimś zostawiać, bo z tym dużym wozkiem nie dałam rady sie spakować( tam trzeba było koła odkręcać zeby sie zmiescił do bagaznika) .. a teraz rach ciach i gotowe.. Julia teraz bedzie ze mna jeżdziła. Szkoda tylko ze pogoda dzis chłodna i pochmurna.

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

31 lip 2007, 13:43

a ja ciagle sama jestem, ew czasem moge na tate liczyc jak jest wolny ablo siostre jak jest w domu, bo by wyszlo ze nic bym, nie mogla zrobic, a czasami jak musz enp okna myc to przechlapane bo ich jest sporo a godzinak to za malo zeby wszystkie obrobic...

moze z czasem gdy nasze dzieci beda starsze i troszke bardziej samodzielne to sie zmieni...
beda wiecej sie same bawic :ico_haha_01:

ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

31 lip 2007, 13:43

Pisalyscie wczesniej o marchewce... ja ugotowalam Mai w piatek zupke marchewkową na ta biegunke, pluła tym na dwa metry :ico_olaboga: soczek lubi ale jak pije dluzej to tylko nosek robi sie jej pomaranczowy :-D , z reszta w podpisie na pierwszym zdjeciu widac (tu juz lekko przyblakniety) :-D

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość