A za ksiązećzkami przepada, kiedyś nie mogłam mu czytać teraz nawet stoi sobie ładnie w łózeczku i słucha. Lubi też ogladać i robi to pięknie, przewraca kartki i wcale nie niszczy
jeśli chodzi o bajki to antosia interesują tylko te gdzie sa lalki bo kreskówki wcale, oraz gdzie wystepuja ludzie. Czyli jedyneczka, domisie, teletubisie, miś uszatek, koralgol, pingwin pok, jeszcze kilka.
A za ksiązećzkami przepada, kiedyś nie mogłam mu czytać teraz nawet stoi sobie ładnie w łózeczku i słucha. Lubi też ogladać i robi to pięknie, przewraca kartki i wcale nie niszczy
A za ksiązećzkami przepada, kiedyś nie mogłam mu czytać teraz nawet stoi sobie ładnie w łózeczku i słucha. Lubi też ogladać i robi to pięknie, przewraca kartki i wcale nie niszczy
U nas tez ksiazeczki na topie :)
oglada, gada pokazuje cieszy sie. Za kazdym razem jak widzi ze ksiazeczka jest podarta na jakiejs stronie to mowi "niania" (tak mowi na siebie) co oznacza ze ona to popsula :)
Aaa i jak widzi gdzies w ksiazeczce kotka to od razu go caluje
ubaw z tymi dzieciakami
A tak wogole to Nati jakas dziwna dziewczynka jest bo jak widzi traktor (na punkcie tego ma chyba swira), motor, rower to az pieje a lalka... poprzytula od czasu do czasu i rzuci w kat. Poza tym uwielbia jeszcze jeszcze pieski
U nas ostatnio jest koszmar z kapaniem
mala nie daje sie wsadzis do wanny. a jak juz ja wsadze to nie daje sie posadzic nie mowiac o myciu glowy. Nie da sie opisac tego ale jest koszmarnie a ja nie wiem co zrobic zeby to zmienic.
Jeszcze niedawno uwielbiala sie kapac i nie chciala wyjsc z wanny. Doadam ze nigdy niczego sie podczas kapieli nie przestraszyla. moze macie jakies pomysly albo doswiadczenia
oglada, gada pokazuje cieszy sie. Za kazdym razem jak widzi ze ksiazeczka jest podarta na jakiejs stronie to mowi "niania" (tak mowi na siebie) co oznacza ze ona to popsula :)
Aaa i jak widzi gdzies w ksiazeczce kotka to od razu go caluje
ubaw z tymi dzieciakami
A tak wogole to Nati jakas dziwna dziewczynka jest bo jak widzi traktor (na punkcie tego ma chyba swira), motor, rower to az pieje a lalka... poprzytula od czasu do czasu i rzuci w kat. Poza tym uwielbia jeszcze jeszcze pieski
U nas ostatnio jest koszmar z kapaniem
mala nie daje sie wsadzis do wanny. a jak juz ja wsadze to nie daje sie posadzic nie mowiac o myciu glowy. Nie da sie opisac tego ale jest koszmarnie a ja nie wiem co zrobic zeby to zmienic.
Jeszcze niedawno uwielbiala sie kapac i nie chciala wyjsc z wanny. Doadam ze nigdy niczego sie podczas kapieli nie przestraszyla. moze macie jakies pomysly albo doswiadczenia
Radek kocha wręcz potworki z Sezamkowej Ulicy - szczególnie Elmo, książki tylko te ze zwierzątkami, a jeśli chodzi o muzykę to raczej tylko radio wchodzi w gre, bo ja rzadko włączam muzyczne kanały w tv - wole radio 
kochane, wielka zmiana! mój synuś śpi w jednym pokoju z córcią na łóżku piętrowym!
dzisiaj chyba bede dyzurowac w przedpokoju czy nie spadnie z tego łóżka mimo ze spi na dole, kupilismy takie łóżko bo i tak mielismy je w planach ale teraz byla promocja w kerfurze (399 zł) i okazało sie że byly tylko 2 takie sztuki, spakowane w kartony do samodzielnego montażu; nawet sie ucieszylam, bo Marzenka miala spac u góry, a Radkowi łóżeczko mielismy wcisnąc pod spód a zmontowac za jakies półtora roku, niestety okazało sie że to łóżeczko ma tylko 150cm wysokosci i młodego musiałabym wkładać w poziomie do łózeczka a do tego tłukjł by głowa o deski
wiec dzisiaj po raz pierwszy spi tam, chociaz łózko stoi od wczoraj, ale dfzisiaj nawet drzemke mial w malym pokoju, jak go wsadzilam do kojca na drzemke to dostal ataku szału, histerii, zanosil sie od placzu i dla swietego spokoju zanioslam go tam, a on od razu zasnął
cwaniak jeden
kochane, wielka zmiana! mój synuś śpi w jednym pokoju z córcią na łóżku piętrowym!
dzisiaj chyba bede dyzurowac w przedpokoju czy nie spadnie z tego łóżka mimo ze spi na dole, kupilismy takie łóżko bo i tak mielismy je w planach ale teraz byla promocja w kerfurze (399 zł) i okazało sie że byly tylko 2 takie sztuki, spakowane w kartony do samodzielnego montażu; nawet sie ucieszylam, bo Marzenka miala spac u góry, a Radkowi łóżeczko mielismy wcisnąc pod spód a zmontowac za jakies półtora roku, niestety okazało sie że to łóżeczko ma tylko 150cm wysokosci i młodego musiałabym wkładać w poziomie do łózeczka a do tego tłukjł by głowa o deski
wiec dzisiaj po raz pierwszy spi tam, chociaz łózko stoi od wczoraj, ale dfzisiaj nawet drzemke mial w malym pokoju, jak go wsadzilam do kojca na drzemke to dostal ataku szału, histerii, zanosil sie od placzu i dla swietego spokoju zanioslam go tam, a on od razu zasnął
cwaniak jeden Marzena25, przechodziłam to jakiś czas temu z Antkiem, u nas wystarczylo przeczekanie - samo przeszło i znowu uwielbnia sie chlapać ale najczęsciej na stojaco. Z głową jest koszmar, jak tylkko poczuje wodę na głowie, nawet mokrą gąbkę czy rekę to jest koszmar - drze sie jakbym go wrzatkiem polewała. To samo mam przy obcinaniu paznokci u stóp, przy raczkach sobie pozwala a nóżki to się smieję, że pazurki niedługo do piet mu dojdą.
Dzień dobry 
Bożenko ,a Ty w ogóle spisz
Dbaj o siebie i o to Twoje maleństwo i kłądź się wcześniekj do łózia 
Jezeli chodzi o obcinanie paznokci u Bartosza ,to jest tak samo jak i u Bozenki.U rączek obcinam bez problemu ,u nóżek jest juz gorzej 
Zostało mi tylko obcinanie jak spi ,ale czasami trwa to godzine ,bo przy kazdym paznokciu się kreci ,wybudza ,po prostu nasze chłopaki maja łaskotki
Jezeli chodzi o kąpanie to nie mam problemów-Bartosz uwielbia wode ,a i główke da sobie umyć bez problemów i oby tak dalej
Kasiekk ,a fajne sa te puzzle ,bo ja sie zastanawiałam nad nimi ,ale nie wiedziałam czy je kupić czy nie.Czy Bartosz będzie chciał sie nimi bawić ?A Kacperkowi sie podobają ?
Bożenko ,a Ty w ogóle spisz
Dbaj o siebie i o to Twoje maleństwo i kłądź się wcześniekj do łózia Jezeli chodzi o obcinanie paznokci u Bartosza ,to jest tak samo jak i u Bozenki.U rączek obcinam bez problemu ,u nóżek jest juz gorzej Zostało mi tylko obcinanie jak spi ,ale czasami trwa to godzine ,bo przy kazdym paznokciu się kreci ,wybudza ,po prostu nasze chłopaki maja łaskotki
Jezeli chodzi o kąpanie to nie mam problemów-Bartosz uwielbia wode ,a i główke da sobie umyć bez problemów i oby tak dalej
Kasiekk ,a fajne sa te puzzle ,bo ja sie zastanawiałam nad nimi ,ale nie wiedziałam czy je kupić czy nie.Czy Bartosz będzie chciał sie nimi bawić ?A Kacperkowi sie podobają ?
Ciesze się, ze napisałam o tych rzeczach z lidla i że Wam się spodobały:)
Mati kąpie się bez problemu. Gorzej jest z wyjściem.
Paznokcie u rąk nawet da sobie obciąć, ale u nóg już nie bardzo:)
A za bajkami w telewizji nie jest prawie w ogóle więc tym lepiej i rzadko mu włączam tv. Jedyne co lubił to teletubisie ale już nie nadają
Bardziej ma swoje ulubione reklamy i leci i patrzy:)
Mati kąpie się bez problemu. Gorzej jest z wyjściem.
Paznokcie u rąk nawet da sobie obciąć, ale u nóg już nie bardzo:)
A za bajkami w telewizji nie jest prawie w ogóle więc tym lepiej i rzadko mu włączam tv. Jedyne co lubił to teletubisie ale już nie nadają
Bardziej ma swoje ulubione reklamy i leci i patrzy:)
Witam!
Jesli chodzi kąpiel to bez problemu i z myciem głowy też ok.Paznokcie obcianam przy tv bo inaczej sie wierci,ale nie płacze,także i u rak i u nóg ok.
Dora nie kupiłam puzzli,to jest taka drewniana plansza co przedstawia zwierzaki i sa rowki w których umieszczone sa zwierzaki i można je przesuwac i dopasowywać do miejsca w którym są na planszy np na planszy narysowana jest buda z psem i tego przesuwanego psa też trza tam umiescić obok,Kacper cos tam przesuwa,jak to on chwile sie pobawi i tyle.
Puzzle jedne drewniane mam ale to kiedys juz dostał,czasem cos tam próbuje je wkładać ale jeszcze mu nie wychodzi
Ta reszta tych drewnianych zabawek też fajna była,ale to jeszcze za szybko bo tam cyferki i takie dla starszych dzieci raczej,nie bede zapasów robić,ale dzis chyba wstapie i jeszcze te pieczątki kupię i moze te klocki z obrazkiem,tak mnie korci hihi
W nocy padało,rano było pochmurno,teraz słońce swieci ,coraz jakas chmura ale nie pada,jak tak dalej bedzie to jak Kacper wstanie pojedziemy do ZOO
Jesli chodzi kąpiel to bez problemu i z myciem głowy też ok.Paznokcie obcianam przy tv bo inaczej sie wierci,ale nie płacze,także i u rak i u nóg ok.
Dora nie kupiłam puzzli,to jest taka drewniana plansza co przedstawia zwierzaki i sa rowki w których umieszczone sa zwierzaki i można je przesuwac i dopasowywać do miejsca w którym są na planszy np na planszy narysowana jest buda z psem i tego przesuwanego psa też trza tam umiescić obok,Kacper cos tam przesuwa,jak to on chwile sie pobawi i tyle.
Puzzle jedne drewniane mam ale to kiedys juz dostał,czasem cos tam próbuje je wkładać ale jeszcze mu nie wychodzi
Ta reszta tych drewnianych zabawek też fajna była,ale to jeszcze za szybko bo tam cyferki i takie dla starszych dzieci raczej,nie bede zapasów robić,ale dzis chyba wstapie i jeszcze te pieczątki kupię i moze te klocki z obrazkiem,tak mnie korci hihi
W nocy padało,rano było pochmurno,teraz słońce swieci ,coraz jakas chmura ale nie pada,jak tak dalej bedzie to jak Kacper wstanie pojedziemy do ZOO
witam u nas wszytsko po staremu czyli w miare ok :)
wychodzimy duzo ale dzieci jest malo mieszkam na wsi i tu niesttey placow zabaw nie ma
kurde Monika sie obudzila a chcialam wiecej popisac no coz moze innym razem papa
Maggie pisze:Abyss myślę że Dorcia ma rację jesli chodzi o Twoją Moniczkę, mój Antek też był dzikusek, ale jak zaczęłam z nim wychodzić do dzieci to zrobił się bardzo kontaktowy i to one mogą mieć Go dosyć, całuje dziewczynki po rękach
Trzeba to wykorzystać i duzo z nim wychodzić, niech bedzie wsród dzieci.
wychodzimy duzo ale dzieci jest malo mieszkam na wsi i tu niesttey placow zabaw nie ma
kurde Monika sie obudzila a chcialam wiecej popisac no coz moze innym razem papa
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość