[center]
UPAŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁ!!!!! RATUNKU, JAKI W TEJ POLSCE UPAŁ!!!!!!!!!!!!!![/center] Ja się wykoncze, a moje dziecko wykończy i siebie i mamę swa (tzn. mnie

)... Jak ja wachluję to zadowolona a jak tylko przestanę to płacz i zgrzytanie zebów

A jeszcze na tą jej biedną alergiczną skórke to pocenie się jest niedozwolone

I od tych upałow coś się skubanej pomieszalo ze spaniem - czytaj: spi po 20 minut a potem przez nastepne 20 pije, pije i pije.... Do d.... z taką pogoda
A na powaznie to przeczytałam solennie wszystko i się przeraziłam ilością choróbsk jakie dotknęły nasze dzieciątka

Radę dla młodych mamuś mam tylko jedną - KIERUNEK POLSKA... Nawet na tydzień, nawet na jedną wizyteu pediatry, nawet na 5 minut sprawdzenia czy angielskie konowały nie wykańczają wam fizycznie, psychicznie i zdrowotnie dziecka!!!! Bo oni niby tacy tolerancyjni a chyba w ten sposób chca usunąc z UK obce narodowości
Ogromniaste buziaczki dla bidulków co musza się męczyć niepotrzebnie :ico_buziaczki_big: i dla zdrowych dzieciaczków oczywiscie tez :ico_buziaczki_big:
Aha, sorki że nie odpisuję imiennie ale macie ogromnego powera pisarskiego i nie chce palnąc głupoty, tzn. pomylić co która napisała. W każdym razie do suchej skóry goraco polecam - KLEIK Z PŁATKÓW OWSIANYCH... Naprawde super... Używałam Oilatum, kapałam w krochmalu a dopiero po tym skóra zrobiła się gładziutka... Witaminę D dawajcie dzieciaczkom i nie słuchajcie glupot HV

Wg mojej ta witamina jest w mleku modyfikowanym i nie powinnam jej dawać, a tu się okazało, że jak na wiek Vikuli to ciemiączko tylne jest za miękkie

I witaminę trzeba dawać...
A z ciemieniuchą to jeszcze wtrace, że jak te strupki sa żółte to ciemieniucha i wtedy najlepiej posmarowac to masłem na godzinę przed kapaniem, potem umyc głowkę i wyczesać... A jak to białe płaty (cosjak łupież) to skóra głowy jest przesuszona i wtedy najlepiej smarowac olwią z oliwek (ta do sałatek

)... To tyle z mojego matczynego doświadczenia... I wogóle skórę, jak przesuszona u niemowlaczka, to tez można oliwa z oliwek... Działa... W każym razie działa u nas... Oilatum teżjest ok...
A na koniec co u mego dzieciątka:
- od soboty je Nutramigen, jak na razie uczulenia nie ma i już chyba nie będzie (taką mam nadzieję) ale za to mała zaczęła po tym mleku ulewać

Lekarz twierdzi, że to normalne, bo żoładek musi sobie poradzić i się odtruć, ale jak jej nie przejdzieza jakiśczas to USG brzuszka again
- odgazowywac małej nie musieliśmy, bo po Nutramigenie pierdzi znowu a z bekaniem nie ma kłopotu
- od jutra zaczynamy rehabilitację...
- reszta dolegliwości (odkrytych przez lekarza) się nie przejmuje bo jakoś ich nie widze

W końcu nie można dać się zwariować...
Buzialki...