1975 ROK-ZAPRASZAM

[barbapuppa]

a ja znowu bez powiadomień, gdyby nie moja dociekliwość to bym tu nie zajrzała długo

Tadziu nie chce się ustabilizować z nocnym karmieniem, chyba rzeczywiście chce pobić wagowo wszystkie noworodki, dobrze że masażysta przychodzi do mojego taty to mu się ostatnio podkładam z kręgosłupem, bo na razie o jakichkolwiek wyjściach na ćwiczonka nie ma mowy, a kręgosłupik daje znać o sobie

ja dziś wybieram się na zakupy, bo są wyprzedaże, a muszę poszukać czegoś eleganckiego na chrzciny dla małego, moja gwiazda juz ma suknię, białą w grochy, a że halka pod spodem różowa, wiec wygląda jak różowa, ale taka delikatna, jest jej w niej ślicznie
niestety z Tadziem będzie problem, bo nie widzę nic ciekawego dla niego, a to przecież on będzie "gwiazdą"

[ana30]

A my dzisiaj byliśmy na Jarmarku Dominikańskim chciałam sobie kupić bluzkę;Weroniczce buty na rzepy do przedszkola i mojemu Krzyśkowi spodenki do spania.Oczywiście bluzki sobie nie kupiłam,bo nic ciekawego nie było.Ja nie wiem jeszcze parę lat wstecz jadąc na jarmark naprawdę można było sobie coś fajnego kupić,a teraz to nie.
W końcu kupiłam przyprawę Czubrzyca zielona(rewelacja),którą można posypać pomidory;dodawać do makaronu i innych potraw gotowanych i pieczonych.
Aha kupiliśmy też oscypki(moja córcia bardzo je lubi,chociaż za dużo nie pozwalam jej zjeść,bo są słone).No i mojemu uparciuchowi mężowi kupiłam te gatki do spania.
A potem zaczęło strasznie padać-i szybko do samochodu i do domciu.

[Dora1]

Hej dziewczyny
Barbapuppa ,a kiedy macie te chrzciny Tadzia ? Mam nadzieję ,że cos kupiłas dla niego A Wiki napewno będzie pieknie wyglądac w tej sukieneczce.Jezeli chodzi o ćwiczenia to ja na Twoim miejscu bym sie jeszcze nie forsowała Żreszta jak Tadziu tak chetnie ''wisi''na Twoim cycuszku ,to zleci z Ciebie kilogramów napewno duzo
Ana 30 a co to jest ten Jarmark Dominikański-fajnie brzmi Jezeli chodzi o zakupy to własnie tak jest.Ja tez ide z postanowieniem ,że cos sobie kupie ,a kupuje Kasi ,Bartoszowi i Andrzejowi ,a sobie jak zwykle nic-czyli goła i wesoła

[ana30]

Dora1, Jarmark Dominikański odbywa się co roku w Gdańsku i trwa tak od końca lipca do połowy sierpnia.Można kupić tam ubrania.Zjeżdżają się kolekcjonerzy staroci typu no np.rzeczy z czasów II Wojny Światowej.Oprócz tego odbywają się koncerty,jakieś konkursy;teatry uliczne i inne imprezy towarzyszące temu.
Zawsze jak odbywa się ten jarmark to wydaje się trochę pieniędzy,a to jakieś lody,czy inne jedzenie.Fjnie ,że to jest.
A dzisiaj czekałam,że może będzie u nas jakaś burza,bo tak strasznie duszno było w ciągu dnia,że nie było czym oddychać.Lubię jak jest ciepło,ale jak jest taka duchota to już tego nie wytrzymuje.

[barbapuppa]

witajcie
ostatnio w ogóle nie mialam czasu na forum, Tadziu tak daje w kość
oczywiście nic mu nie kupiłam, bo kompletnie nic ciekawego nie było, albo ja mam za duże wymagania, żeby to coś było normalne, nie pogardziłabym jakąś bluzeczką z marynarskim kołnierzem i spodenkami, ALE to chyba luksus
no zmykam, bo głodomorek znowu wzywa

[ Dodano: 2007-08-12, 21:07 ]
znowu na chwilkę w przelocie...
chrzciny planujemy na połowę września
ale ostatnio zwątpiłam jak zobaczyłam ile Tadzio wazy i że w ubranka się nie mieści , to jaki ja mam mu kupić rozmiar, skoro muszę już kupić pieluchy "3"

[Dora1]

Ana30 uwielbiam takie Jarmarki ,a jeszcze jak piszesz ,że są tam starocie z II wojny światowej ,to ja bym tylko chodziła,chodziła ,chodzila....Ech szkoda ,że to daleko ode mnie
Barbapuppa ,ale to fajnie ,że Tadziu tak ładnie przybiera na wadze Mój Bartosz tez tak rósł w oczach,ale później jak zaczął sam juz siedziec ,raczkowac ,chodzić waga stanęła

[ana30]

No jutro zapowiadaja ładną pogodę-jadę na działkę.
Ach dzisiaj miałam z moją Weronisią problem.Jak byłam w sklepie spożywczym zwymiotowała mi.Musiało jej coś zaszkodzić,ale strasznie się przestraszyłam co się z nią dzieje.Bladziutka się zrobiła-poszliśmy do domu-to położyłam ją do łóżka-troszkę pospała.
Już póżniej nie dałam jej obiadu-trochę dałam odsapnąć jej od tego jedzenia.Tylko pod wieczór dałam jej sucharki z masełkiem i dżemikiem i herbatę mało słodką.To chętnie zjadła.Wykąpałam i położyłam spać.Szybciutko zasnęła.Lubię na nią patrzeć jak śpi-mój skarbulek.

[barbapuppa]

Dora, pewnie że fajnie, ale ręce mdleją, ubranka za małe (już 74 nosi ) i trzeci podbródek się robi, a ja zaczynam wyglądać jak cień, bo tak mnie objada
na szczęście podobno ta waga tylko tak gna przez pierwsze 2 miesiące
a może odwiedzisz Kraków, tu też dużo staroci się pojawia, choć nie mamy takiego Jarmarku, ale za to mnóstwo innych fajnych imprezek

[ Dodano: 2007-08-14, 22:20 ]
ana, pewnie jej coś zaszkodziło, mała gwiazdeczka taka biedna, ale jutro pewnie będzie już zdrowa, nie martw się
a ja słyszałam, że sucharki na chory żołądek wcale nie są dobre (choć my też je zawsze stosowaliśmy), podobno lepszy jest ryż

a co do śpiących dzieci, to ja uwielbiam takie widoki, szczególnie że wtedy nikt nie dokazuje

[ana30]

barbapuppa, to prawda wtedy można popatrzec jak słodko śpią-fajnie.

[barbapuppa]

dziewczyny, czy wy też przez ostatnie 2 dni nie mogłyście dostać się na TT? Bo ja zaczynam mieć powoli dosyć tych błędów wyskakujących