moja mama wczoraj kupiła czapeczki dla noworodka w różnych kolorkach... takie tycie, to strasznie rozczulające, jakie te ciuszki są malutkie

i śliczne body również dostałam... mama stwierdziła, że zbliżanie się do stoisk z odzieżą dla dzidziusiów jest obecnie niebezpieczne, bo nie można stamtąd odejść

ja się wstrzymuje ciągle, bo jeszcze jest bardzo wcześnie, z resztą przestało mi to sprawiać kłopot-powstrzymywanie się od kupowania ciuszków...
W ogóle moja dzidzia przyjdzie na świat zimą i powiedzcie mi jak sądzicie, co kupić takiemu dzidziulkowi, żeby go opatulić na spacerek? bo kombinezon to chyba przesada??
