i ja pomagam sobie owocami ale i jogurtami- np. activia czy inne ze zbożami-
jabłka, suszone sliwki i warzywa, unikaj bananów wtedy i jagód-zatykają i "łapią" wode z organizmu, dietetyk poradzila mi aby np. aby tez w czasie przeziębien unikać wlasnie bananów a duzo duzo pic-dziala, od teraz jak mnie cos lapie to pije na umór i po 2,3 dniach wysiusiuje wszystkie bakterie i toksyny i czuje sie ok. a kiedys mordowalam sie po 5-7 .pozdrawiam i zycze poprawy:)
no i kawa na mnie działa w sprawie zaparć.