Oczywiscie pytaj o wszytsko!! Nie ma problemu!
Tak teraz jestem w pracy, w domu (wynajmujemy z mezem male mieszkanko...) tez w sumie mam neta, nie stale lacze tylko przez komorke, ale nawet calkiem niezle hula.... Jak juz wspomnialam mieszkamy w Krakowie.
Praca taka zwyczajna biurowa, glownie przed komputerem (mam nadzieje, ze to nie zaszkodzi maluszkowi...) czasami nudnawa... tak jak teraz... Generalnie zajmuje sie kontaktami z klientami, ale nie bezposrednio tylko mailem, faksem lub telefonicznie. Musze przyznac, ze prace mam dobra pod kazdym wzgledem, rowniez dlatego ze mam 2 kroki z domu do pracy!! Dlatego mysle, ze moj urlop macierzynski bedzie raczej taki "plynny" bede "pracowac" troche w domu i czesto zagladac do biura (w miare mozliwosci), a z szefami (malzenstwo) dogadam sie bez problemu jak zawsze
W zwiazku z moim stanem zostala odciazona od pewnych obowiazkow przez moich szefow (obecnie sa za granica, ale pewnie jak wroca do Polski, to juz nie bedzie u nas w biurze tak nudno) ...... ale bede sie starala zgladac na tt czesto
Teraz szczerze mowiac to nawet troche sie nudze w pracy i czas mi sie wlecze strasznie
Mam nadzieje, ze teraz juz znacie mnie troche lepiej??
Wy moze na poczatek napiszcie skad jestescie ja tez chce Was poznac stopniowo (zeby mi sie wszytsko nie pomieszalo.....) Goonia juz sie przyznala, ze mieszka w moim rodzinnym miescie jaki maly jest swiat
pozdrawiam
goska
P.S. NO wlasnie gdzie sa nasze suwaczki????
Ale sie rozpisalam - sorry!!
[ Dodano: 2007-08-29, 13:01 ]
madziarka81 pisze:Dzisiaj znajome powiedziały mi ze w ogóle nie widac jak na piąty miesiąc mojej ciąży. Biorac pod uwage fakt jak tyłam w poprzedniej to rzeczywiście jest duża różnica. Wtedy miałam juz 10kg na plusie, teraz 3 więc jest różnica.
U mnie raz widac raz nie zalezy w co sie ubiore.... mysle, ze nie jest jeszcze taki widoczny (jak na 5 m) bo jestem raczej wysoka i nie naleze do drobniutkich kobietek.... hmmm
generalnie tez mi mowia wszyscy, ze mam raczej nieduzy brzuchol....albo "dobrze schowany"