cześć Dziewczyny!!
Od kilku dni sprzątamy mieszkanie z mężem, przemeblowujemy trochę, bo chcialam wkorzystać jak jest jeszcze na urlopie, jak bede sama to mogę zapomnieć ze bede mieć na to czas. ŁAdnie zmieniliśmy pokoik bartusia!! A do tego jutro przychodzą do nas rodzice mojego meża. Robię wcześniej jego urodziny bo w przyszły weekend nie bedzie już teścia bo jedzie na jakieś wczasy. Nie za bardzo cieszą mnie takie imprezy z teściami ale cóż... tym barzdiej że przyjechali nasi znajomi z Bukowiny do moich rodziców i jutro robią sobie imprezkę u nich w domku, a nas nie bedzie z nimi..
Do tego jestem podłamana inną sprawą: dostałam dziś okres, buuu!! Myślałam że dłużej bedę mieć spokój. Ale to chyba dlatego że zrezygnowałam z dwóch karmień. Jedno to deserek lub zupka, a drugie to wieczorne: modyfikowane mleko + kleik.
JAkbym wiedziala że przez to szybciej okres sie pojawi to nie wprowadzałabym tego wieczornego karmienia. Dzięki bogu jestem tylko bardziej zmęczona i senna a nie mam bóli jak przed ciążą. Wcześniej to byłam na kilka dni wycięta ze społeczeństwa, a teraz zapowiada się poprawa, oby tak dalej!!
Przyszedł nam wczoraj nowy aparat fotograficzny!! Mąż ma teraz przedłużenie ręki w postaxci tego aparatu!! hihi:))
asiam_26 nie byliśmy jednak na tym szczepieniu, bo nasza lekarka jest na urlopie. Nie chciałam iść do innej a poza tym uznałam że to zank żeby teraz nie obciążać bartusia za bardzo przy ząbkowaniu. Także pójdziemy 18 września.
Mam nadzieje że Łukasz zaakceptuje w końcu butlę. Może spróbuj nakarmić go przez sen?? Może zassa!!
Małgosia moze mieć rację żeby ktoś inny karmił Łukasza butlą nie ty, bo mnie pediatra właśnie tak powiedziała, żebyś ty była kojarzona z cycem a inny pokarm to tata lub babcia.
karolas Amela ślicznie staje!! Mocna dziewuszka z niej!!
Apropos kombinezonika do wózka. JA mam po znajomej taki śpiworek tylko ja nie mam żadnych przecięć na szelki i pasy z wózka... Myślisz ze powinnam sobie takie dziurki zrobić??
Magdzinka ale Twoj mąż romantyczny!!! Superowe oświadczyny!!!

Aż sie rozmarzyłam!!
Mnie przyszły mąż oświadczył się w sylwestra jak byliśmy na sali. Dokładnie o północy zapytał czy za niego wyjdę. To było w Bukowinie tarrzańskiej, oczywiście, jak większosć naszych wspomnień wyjazdowych, hihi:))