wisienka24 Fajnie, że Szymonek tak szybko rośnie:) Tosia przybiera na wadze ale nie w takim tempie. Jeszcze nie przekroczyła 4kg. Ale już ma wyniki bilirubiny ok.
witajcie zadko zagladam na tt bo normalnie nie mam czasu na nic moj synek jest wymagajacy mam urwanie glowy ostatnoi bo gdy robi kupke tak na pol godziny godzine przed zaczyna plakac i sie prezyc jakby nie mogl zrobic i niewiem jak mu pomoc moze wy macie jakies pomysly??? bo ja juz nie moge zniesc jak o placze tam mi go szkoda zania, gratuluje synka!!!!!!!!!!!!!
ja tez gratuluje co do kolek to moj kacper mial kolki dopóki nie zaczelam go karmic mleczkiem niskolaktozowym ktory zalecila mi lekarka malego i problem sie skonczyl ale wierzcie mi dziewczymy tego nie da sie przeoczyc maly sie prezyl mial twardy brzuszek i przerazliwie krzyczal jak marazie spokoj oby tak dalej
dzisiaj mielismy ciekawa noc maly byl podejrzanie grzeczny wczoraj no i w nocy musial sobie odbic od 3 do 5 nam nie spal tylko rozrabial jak mu tak zostanie to padne na pysk teraz sobie odsypia a ja sacze kawe
Beata jak ja cie rozumie dla mnie karmienie bylo koszmarem maly wiecznie glodny ja podirytowana tym ze ciagle wisi na cycku i nie wyspana a teraz rewelacja maly je beka i albo sie usmiecha albo spi
co do kupek to Kacper wali 1 kupala na dzien i tez nie jest to bez wysilku ale podobno tak ma byc chyba ze kupka jest twarda to wiem od lekarki ja czasem jak dlugo tej kupy nie ma to daje mu herbatke ulatwiajaca trawienie z HIP-a
Gratuluje nowej mamusi!!!
Jak tylko znajde chwilke to uaktualnie liste.
Moja lekarka mowila, ze kolki zaczynaja sie po pierwszym miesiacu, ale jak widac na przykładzie Kacperka Anity, moga pojawic sie duzo wczesniej.
swbasiu, u mojego Malego dziala podciaganie nozek do brzuszka. Tak delikatnie mu je przytrzymuje i wtedy szybciej i bezbolesniej mu sie kupca. I tez przepajam go koperkiem. Na prawde pomaga.
Moja Tosia tez się strasznie pręży i wierci przed kupa ale nie płacze, więc chyba ją nic nie boli, pomaga jej jak ją po brzuszku pomasuje i ponosze ją horyzontalnie.
Udało nam sie wyrwac na spacerek dzisiaj po bulwarach wislanych, z motywacja spacerek dla mamusi, bo szłyusmy 40min w jedna strone ale na końcu napiłam się pysznej kawy bezkofeinowej, mniam
Coś czuje, że dzisiaj nocka będzie nieprzespada bo Tosia dużo spała w dzień a teraz marudzi bo jej sie nudzi, chciałaby zeby ją nosić