Kinga u mnie jest to samo co u ciebie....
Milena nie toleruje smoków...po prostu się dławi...
nam pediatra powiedziała, że mogę ją przepajać glukozą...
ale co z tego jak nie umie ciągnąc smoka
(smoczek i butelka Avent)
ja bym wolała, żeby od czasu do czasu possała moniusia... bo tak to cały czas na cycu wisi...nawet jak nie je mleczka to pierś słuzy jej jako smoczek
muszę ją po malutku przyzwyczajać...
na dodatek kupiłam jej taki fajny smoczek z Nuby...imitujący ruch sutka...
moi chłopcy ssali smoczki, i nie maja żadnych problemów ze zgryzem itp.
Marcel ssał smoczek prawie 2 latka... i na dodatek cały czas był karmiony piersią...
a z tymi opiniami ludzi na spacerku w stylu "...pewnie jej smoczek wypadł" też się spotkalam...