Awatar użytkownika
Jasnie Pani :)
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2730
Rejestracja: 23 mar 2007, 12:53

10 wrz 2007, 10:41

witam babeczki :ico_oczko:
ania1980, a na ile twoj maz wyjezdza? nie smutajcie sie dziewczyny, glowa do gory :ico_oczko:
avisek, slicznie Laurka glowke trzyma, my jeszcze nie na tym etapie, lenistwo w tej kwestii... jak w lezaczku lezy to tak sie spina i ciagnie soba do przodu, jakby juz siedziec chciala, a gloweczki nie podniesie :ico_noniewiem:
Jak Tomek śpi to mam tyle rzeczy do zrobienia, że nie wiem co ważniejsze.

kurcze u mnie to samo, a Luska w dzien to czasem sobie 10 minut drzemki strzeli... teraz tez zeby wam cos napisac hustam ja w lezaczku noga... :ico_noniewiem:
madziorka hihi, ale wy macie mlyn w domu :ico_olaboga: ciagle ktos nowy u was... ja to tak nie lubie, spokoj musze miec, ale tobie i Leosiowi t chyba jak najbardziej odpiwiada :ico_brawa_01: :ico_oczko: zdjecia jak zwykle rewelacyjne. jak ci ta twoja chusta odpiowada? ja ta torbowa swoja juz na allegro wystawilam... wogole tak sie przygladnelam Luskowemu dobytkowi i stwierdzilam, ze ma tyle niepotrzebnych rzeczy....wiekszosci nie uzywamy, a miejsca mamy malutko... musze porobic zdjecia i wystawic to na allegro wszystko... samych za malych ubran mamy juz pelna szuflade. Na nastepne dziecko nie bede tego trzymac, bo nawet jak juz bedzie nastepne to jak juz do UK wrocimy, a nie ma sensu tego wszystkiego tam wysylac, zwlaszcza, ze w Anglii dziecko troche mniej kosztuje niz w PL. Tu za najtanszy pajacyj musze ze 20 zl dac, a tam mialam za 90p (5 zl)
Alineczq, ja z takimi bombami biologicznymi sie juz 3 miesiace zmagam, bo Luska od zawsze na modyfikowanym... staraj sie ja dopajac (najlepiej woda lub herbatka koperkowa) to nie bedzie miala takich twardych kup.

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

10 wrz 2007, 10:43

Lucy a ja ręką nie dawałam rady dlatego kupiłam laktator. Ręką namiętoliłam tylko cyce, a w kieliszku 10 ml po półgodzinnej pracy... Laktatorem ściągam czasem nawet 180 ml (ale to rzadko, zazwyczaj 110-120) :-D ale to moze dlatego, ze laktacja się ustabilizowała i przez dokarmianie cyce mają czas by się wyprodukować :ico_oczko:
A te kupy to mnie juz bardzo nawet martwią.. cholerka gdzie się podział ten twarozek z nich :ico_noniewiem: (matko ale zabrzmiło :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: ), ale lekarka poiedziała, ze jak jest to "ładna" kupa, a jak nie ma? hmm brzydka?

Awatar użytkownika
Jasnie Pani :)
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2730
Rejestracja: 23 mar 2007, 12:53

10 wrz 2007, 10:44

asiula26, :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: badz dzielna, strasznie zal mi Emilki. daj jej duzego buziala od nas :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

Awatar użytkownika
acia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 503
Rejestracja: 15 mar 2007, 19:06

10 wrz 2007, 10:47

Asiulka, badzo mi przykro , ale może jak jej zoperują tą przepuklinę to w końcu przestanie ją ten brzuszek boleć , bądż dobrej myśli

Alinko odkąd daję Juli NAN to kup robi żółte , gęstrze i bardziej śmierdzące.Na wszelki wypadek zapytaj pediatrę , bo mój w razie zielonych kup kazał mi podawać lakcidofil w ampułkach

Ale jestem wyspana ! Mała poszła spać o 21:00 a obudziła się dopiero o 6:30.Jak wstałam to myślałam że mi cycki rozsadzi :-D
U nas pogoda do nonono.Będę musiała w piecu napalić bo chłodno w domku.Oj nie lubię jesieni.

Miłego dnia dziewczyny, zajrzę do Was póżniej
papapapa

Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

10 wrz 2007, 10:57

Dzien dobry, dobry dzien.... :):
Przepraszam za nieobecnosc, ale weekend byl spedzony intensywnie, rodzinnie i naukowo - pol na pol.. Z moimi Krzysiami :-)
Wczoraj pojechalismy do Szymbarku - do skansenu.. I bylo bosko! najdluzsza deska na swiecie, rozne sliczne domeczki z bali, a'la stare, zabytkowe, domy do gory nogami..
I łowiłam rybki na brzozowego kijka- wyłowiłam pstraaaga! hihi :): Padał troche deszczyk, ale w koncu z cukru nie jestesmy, wiec nie zrezygnowalismy z niedzielnych atrakcji..
Prace pisze nadal - zawioze ja dzis albo jutro. Filozoficzne mysli Augustyna doprowadzaja mnie do szalenstwa..
Za tydzien chyba mam pierwszy zjazd - na uczelni rozpierdziel,nikt nic nie wiem, w dziekanacie baby popijaja kawe i rzucaja spojrzenia wchodzacym, typu "wyjdz szybciej niz wszedles"...Wiec rewelacja!
Juz nie moge sie doczekac zjazdu - rozsciasc sie w auli, otworzuc zeszyt.. zobaczyc te wszystkie mordeczki!!! Aaaa! Jak ja sie ciesze, ze troche wracam do ludzi. Bo w tym domu to troche zardzewiałam..i teraz trzeba sie naprawic :): hihi.. I moje Krzysie beda zdane na siebie - ale sie nie boje. Męża mam zucha!
Z tym edukowaniem sie do egzaminow teraz, to u mnie kiepsko.. bo idzie mi opornie.. No ale jakos dam rade- szczatkowa wiedza + wiesci o urodzeniusynka + urok osobisty i trik na piekne oczy.. no! JEstem dobrej mysli :): hihi
Krzysie spia, jeden padł po zabawie na macie, drugi jeszczenie wstał.. Ma na druga zmiane dzis,wiec niech sobie pochrapie. Ja postanowiłam dzis uporzadkowac chałupe.. no i cwiczyc mozgownice filozoficznymi nowinkami. Wiec wybaczcie, jak mało mnie tu bedzie.. :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Avisku - jak Twoja Malutka dzwiga glowke- a mowilas ze nie chce jej sie? Moj to dopiero leniuch smierdzacy.. ech.. oby mu sie w koncu zebrało na cwiczenia..
Aniu - rozumiem Cie doskonale, z tym, ze boisz sie samotnosci.. Ale nie martw sie- przy dzieciach, czas mija nieublaganie szybko.. I szybko to wszystko zleci!
Madziorka- Matko! Wy to macie pełną chate! Szok! hihi. Ciagle jakies rotacje rodzinne :): No i fotki super!
Asiula - bardzowspolczuje. Trzymaj sie Kochana! Mysl pozytywnie, ze to dla Emilki zdrowia, ze dobrze ze u nas tak kompleksowo badaja te dzieciaczki i nie zaniebuja zadnych, najdrobniejszych szczegolow!
Alinko - masz racje- tt zawsze pomaga - no i nastraja pozytywnie.. Jestesmy tutaj mamuskowa silna grupa wsparcia hehe:-) A co dosmierdzacych kup - to ja pamietam, tez cos takiego było. Ale to niedobrze - moja pediatra zawsze pyta, czy kupy nie sa cuchnace... Wiec to chyba niezbyt zdrowy objaw.
Ech.. nie pamietam juz nic wiecej. UCiekam, bo sie zasiedziałam, a dzis mam pracowity dzien! Szkoda ze tak szaro, bo musze leciec na poczte 3 km, a bez folii przeciwdeszczowej nie da rady dzis.. :/
Buzka! :*

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

10 wrz 2007, 11:04

Juli super zdjęcia!! Uśmiech Krzysia zniewalający!!!
Ja pokochałam Szymbark tam jest suuuper!! Mimo ze do wszystkich chat nie zajrzeliśmy...
Ja tez takie zdjęcie mam :) Obok, to Karola brat :) Karol wówczas gdzieś mi sie zawieruszył :ico_haha_01:
Obrazek

Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

10 wrz 2007, 11:07

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
ania1980
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1715
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:07

10 wrz 2007, 11:07

Asiula współczuję Ci kochana :ico_pocieszyciel: Ale dziewczyny mają rację - może dzięki tej operacji Emilkę przestanie tak brzuszek boleć. I przecież nie idzie do szpitala na długo - będzie dobrze, nie smutaj się.

Madziorka - fotki super jak zwykle oczywiście :-)

Zdjęcia Laury też fajniusie. Ładnie już trzyma główkę.

Acia, super, że Julka dała Ci się wyspać. Moja Helenka też dziś była łaskawa. Zbudziła się tylko o 1.30 i o 4.30 i spała do 8.30. Też czuję się wyspana i od razu humorek lepszy pomimo, że dziś Krzyś w pracy pierwszy dzień po dłuuuugim urlopie. Acia, fajnie, że możesz napalić w piecu, bo w bloku trzeba czekać na łaskawą inaugarcję sezonu grzewczego. A w mieszkaniu chłodno.

Dziewczyny, dzięki za słowa pociechy, jakoś damy radę, choć Krzyś wyjeżdża aż na 10 tygodni (do 3 stycznia) :ico_placzek: :ico_placzek: , a później jeszcze chyba 4 czy 5 :ico_placzek: , ale nie wiemy kiedy dokładnie...Mam Helenkę, przyjedzie do mnie na trochę mama i jeszcze jest TT :-D

Alinko, moja Helenka raczej takich strasznie śmierdzących kupek nie robi. Ostatnio zdarzyło się to z raz czy dwa, ale raczej incydentalnie. Tylko z kolei zmartwiłam się czymś innym, bo ja patrzę na kolor, a nie na konsystencję i już od dłuższego czasu kupki nie są "twarożkowate". W zasadzie to wspomniałam o tym położnej, ale ona powiedziała, że nie muszą być, oby miały odpowiedni kolor. To w końcu jak to jest z tą konsystencją? Dodam, że moja Helenka tylko cyckowa jest :-)

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

10 wrz 2007, 11:12

Juli w bunkrze tez byliście? Jjciu jakbym chciał tam jeszcze raz pojechać... Ten domek do góry nogami jus wyposazony i mozna tam wejść?
Aniu :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: az do 3 stycznia? No niexle... trzymaj się kochana, dasz radę!! :ico_oczko:

Awatar użytkownika
ania1980
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1715
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:07

10 wrz 2007, 11:22

Juli, Alinko, świetnie fotki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2007-09-10, 11:25 ]
Alineczq pisze:Aniu :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: az do 3 stycznia? No niexle... trzymaj się kochana, dasz radę!! :ico_oczko:


Tak, aż do 3 stycznia :ico_placzek: . Ale na weekendy będzie przyjeżdżał do domku. Chce i musi, bo inaczej ominie go tyle rzeczy związnych z rozwojem naszej córeczki.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość