NIUTA, uuu,wspolczuje ,ucaluj ja od nas
A co dotatusiow,to masz racje,moj byly,wolal towarzystwo kolegow,niz dziecka,a zapewnial,ze z synem czego to on nie zrobi..........ohoho
Teraz kiedy jest w kraju,tez najpierw panienka jest najwazniejsza,a syna bierze na dzien dwa.Za to Kamil traktuje go jak kase,wyplacajaca co miesiac kieszonkowe