Moja mała prawie nigdy nie zasypia w łóżeczku sama. Od urodzenia zdarzyło jej się to tylko kilka razy. Najczęściej jednak zasypia na rączkach,
ale tylko w dzień. Wieczorem zasypia w łóżeczku, przy któym muszę siedzieć, albo odpada już przy cycusiu. W nocy budzi się ostatnio często, więc po karmieniu śpi u nas w łóżku, bo nie chce mi się wstawać do niej, ponieważ w domku jest już zimno. Wiem, że to mało wychowawcze, ale............
I tak juz jest od samego początku, że odlatuje przy cycusiu, ale najpierw sie naje-puszcza cycusia i go nie ma 
Pózniej kłade go w jego łózeczku i finito ale tylko na brzuszku!A co do nocek, jest super jak skończył 1,5 miesiaca przesypia całe nocki 
nieukrywam że bardzo mnie to cieszy 
ale mam zamiar się poprawić.
:) musze przyznać ,że Ami bardzo smakowała ,a mi tym bardziej 
