Pruedence mi pediatra powiedziala że to co zjemy jest w pokarmie już po kilku godzinach więc jak rano zjesz to do wieczora powinno byc wiadomo co i jak
co do chrzcin to zazdroszczę że macie to juz za sobą bo my ciągle w kropce ja to bym do wiosny poczekala
tymczasem moj maż dopiero teraz diostal urlop (mial go wziać od 1 sierpnia ) i teraz zastanawiamy się czy nie wyskoczyc z maleństwem w góry chociaż na 2-3 dni
Pruedence przepraszam ale nie jestem w temacie - czyżby twoja Tosieńka miala problemy z serduszkiem? trzymam kciuki najmocniej jak sie da aby wszystko bylo oki
w tym tygodniu muszę koniecznie isć do gina ale muszę wam powiedzieć że normalnie sie boję