Mili dzis jadła na obiadek kaszke malinowa i tez jej smakowała, tyle ze z łyzeczki to moze znow zjadła tylko 10-15 ml a reszta z butli

ale nie poddam sie, w koncu załapie. Faktycznie zauważyłam, ze jak jej głebiej dam ta kaszke to połyka a jak tuz przy ustach to wypluwa i jak nadazam za jej rytmem, tzn tak jakby piła z butli to ok ale jak zostawiam jej czas na zasmakowanie to juz nie ok.
Ja postanowiłam dawac Mili kaszke jak przyzwyczai sie do mleka z kleikiem i tak tez sie stało, to samo z deserkami, jak przyzwyczai sie do soczkow dostanie deser, a dzis nie za duzo tego soczku wypiła, a do poł godz kupsko szczeliła. Zobaczymy, z zupkami tez poczekam jak juz zacznie jesc ta łyzeczka
Co do włosów, to mi tez strasznie wypadaja, bratowa chwali sobie witaminy BELISA SUN takie na włosy i paznokcie itp i chyba zastosuje, co do obciecia to tez czekam na fryzjerke, ale to dopiero w październiku zeby od razu odrosty zrobic. Podoba mi sie fryzura Gosi, ale troche sieboje...
Normalnie zjadłam teraz miske chips'ow i mam takie wyrzuty
glizdunia 105 to na pewno za mało, a robiłaś posiew moczu..u nas z posiewu wyszło ze ma jakas bakterie i przez to nie przybiera..
massumi a gdzie ty sie podziewasz kobieto??