malgoska pisze:Nieważne co, byleby zdrowe było
no właśnie, co by nie było to będziemy się cieszyć, najważniejsze aby było zdrowiutkie
a faktycznie z tymi zachciankami to bywa różnie, każda z nas jest inna i u każdej wygląda to inaczej, a co mam byc to i tak będzie a najważniejsze żeby było dobrze
Ja mam wstręt do wędlin i kiełbas, śmierdzi mi to że aż wrrr, przez jakiś czas rybki mi podchodziły, ale też zaczely mi śmierdziec, jedynie co to takie jogurty z musli (tylko takie jadam), pomidory, ogórki, owoce, ale tez nie mogę ich mieć w pobliżu bo mi też śmierdzą, mój mężuś to ma ze mnie tyle smiechu...
a mnie przeraża to, że nie wiem co mam jeśc żeby było dobrze, no ale już niedługo i ma wszystko minąc - ciekawe ile w tym prawdy hehe...
zmykam się położyc, bo coś mnie żołądek gniecie ehhh
buziaki moje kochane