mama_zuzi1980, dajemySzymusiowi cycka uspokajacza, bo jak widze że nie chce jeść tylko cycka w buzi potrzymać to wole mu dac tego silikonowego
Dominisia,

aż mnie ciarki ze wzruszenia przeszły. Super dzielna mamuśka z Ciebie
a Jasiu cudowny

taki spokojniutki na fotkach.
paulina1978 pisze:mowi ze nie wie czy wytrzyma widok tego "kotleta"
haha, ja też mojego pocieszałam że przecież nie będzie stał w moim kroku tylko ma mnie za ręke trzymać

Jednak obecność kogoś bliskiego duuużo daje i ja następnym razem

napewno nie pozwole sie samej zostawić
a my byliśmy u pediatry, Szymuś ładnie przybrał na wadze, teraz waży 3840g a jak wychodziliśmy ze szpitala to miał 2900g, więc 740g ma na plusie

i już jestem spokojniejsza że jednak to moje mleczko dobrze go odżywia.
Pediatra oczywiście mnie ochrzaniła że mam nie panikować bo Szymuś super zdrowiutki i widać że najedzony. A mój mały szkrabik tyle co zdążyła go zbadać i założyła mu pampersa a on tam sie nawyginał i kupala strzelił na przewijaku

oczywiście mamusia musiała zapytać dr czy takie kupki są ok i wogóle

pewnie miała ze mnie niezły ubaw.
Dostaliśmy witaminki Multitabs i Wit.D i już mały jest po pierwszej porcji, chyba mu smakowało bo tak ciapciał usteczkami...hehe
teraz zabawia go tatuś a mamusia odpoczywa na tt
wogóle to zastanawiam sie jak mam go karmić żeby mnie tak kręgosłup podczas karmienia nie bolał bo czasami mam wrażenie że zaraz mi pęknie
mama_zuzi1980, może Ty dasz mi jakąs rade z tym kręgosłupem

??
zakupki udane pampersiki kupione i na wszelki wypadek kupiłam mleczko NAN1, niech stoji spokojnie w szafce, mam nadzieje ze sie nie przyda...
a i zakup dla mamusi, rol-rol na płaski brzuszek z Garniera

teraz tylko masowanko i wyglądanie efektów, bo niby waże tyle co przed ciążą ale ten waciasty brzuchol został i trzeba coś z nim zrobić
