Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

25 wrz 2007, 15:44

Ja już od jakiegoś czasu sikałam mniej za to gorzej mi się oddychało. Ale ty masz jeszcze 53 dni to może ci się jeszcze zmieni.

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

25 wrz 2007, 16:18

Najgorsze sa te boloca nogi... pare kroków i odpadaja...
a w ogole co tu tak pusto dzis??

Awatar użytkownika
Evik.kp
4000 - letni staruszek
Posty: 4003
Rejestracja: 11 lip 2007, 13:24

25 wrz 2007, 16:52

No ja właśnie wróciłam do domu z reklamówką ciuszków dla małego. Idę właśnie wstawić pralkę z białymi bo podobno u nas ma być ładnie tylko do czwartku więc chciałabym żeby wszystko mi poschło.

kilolek, może troszkę widać różnicę ale na pewno ty lepiej to czujesz. A i bardzo ładnie wyszłaś na zdjęciu nie ma co narzekać kochaniutka :ico_brawa_01:
Chyba też zamówię tą pościel z mamo-tato tylko czekam na męża aż wróci żeby razem wybrać wzór (też niech ma swój udział nie :ico_oczko: )

[ Dodano: 2007-09-25, 17:14 ]
Słuchajcie dziewczyny ale się cieszę właśnie wstawiłam pierwszą pralkę z ciuszkami naszego synka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: niesamowite uczucie naprawdę :ico_oczko: chociaż już większość z was wie jak to jest bo macie prania za sobą. Super :-D :-D

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

25 wrz 2007, 17:27

Evik.kp pisze:czekam na męża aż wróci żeby razem wybrać wzór (też niech ma swój udział nie :ico_oczko: )
No ba, mój miał głos decydujący :-) a przynajmniej tak mu się wydawało :-D

mambii82
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 433
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:13

25 wrz 2007, 17:31

Cześć dziewczyny
Dziś wyszłam ze szpitala
Bardzo się cieszę z tego powodu bo już mi psychika siadała. Na sale tam gdzie leżałam dali nam kobietę z dzieckiem po porodzie bo już nie było miejsc na po porodówce, także wyspać się nie dało a na dodatek słyszałyśmy wszystko w nocy bo ta Pani nie robiła sobie nic z tego, że 3 osoby śpią a ona przewija swoje dziecko głośno do niego rozmawiając. Wiem, że może brzmi to okrutnie i bez serca ale uwierzcie mi, sen w nocy jest ważny bo w dzień zaczęły się wędrówki rodzinki aby zobaczyć maluszka i świeżo upieczoną mamę nawet sisotry nie miała nam jak podłączać KTG bo ciągle ktoś siedział. Najbardziej było mi żal Eweliny, która ze mną leżała bo była przeterminowana o 2 tygodnie i do tej całej sytuacji robiła dobrą minę, chciała już urodzić ale nic się nie działo, nawet skurczy nie miała. Na szczęście dziś jak wychodziłam już miała rozwarcie na 3 palce więc pewnie już urodziła. :ico_brawa_01:
Mam tylko nadzieje, że do szpitala wrócę już tylko urodzić bo więcej tam nie chcę leżeć. :ico_szoking:
Poznałam wszystkie siostry położne już wiem u której chcę rodzić. Mam się z nią umówić jakoś na dniach. Także z tego jestem zadowolona.
Dostałam tabletki i muszę leżeć. W sumie nic nowego ale się oszczędzam a mój mąż się spręża i muszę przyznać, że jest dzielny.
Tak w ogóle to przez weekend, czyli sobotę i niedzielę urodziło się u nas w szpitalu 15 bobasków, a dziś jak wychodziłam o10 już było 3 sztuki. Oddział porodowy, poporodowy i patologii ciąży jest tak przepełniony, że kobiety rodzące dzieci czasami czekają pół dnia na łóżko, a ich dzieci są pod opieką położnych. Zresztą trzeba to samemu zobaczyć na oczy bo trudno w to uwierzyć.
Już nie mówiąc o tym, że było mi bardzo trudno uwierzyć w to, że lekarz prowadzący przez całą ciąże nie zobaczył na usg, że dzidzia nie ma jednej komory serca wykształconej :ico_placzek: . Tak było u jednej z dziewczyn. Dziecko po porodzie dostało 10 punktów a jak nie chciało jeść, to zrobili mu wszystkie badania i dopiero stwierdzili tą wadę. Natychmiast przewieźli je do Opola a stamtąd do Krakowa. Chłopczyk dostał 30 % szans.Podkreślę jeszcze, że lekarzem prowadzącym była kobiet ginekolog.

Chyba koniec opowiadań szpitalnych. Już więcej nie będę przynudzać.

Fajnie jest być znów wśród Was i nie myśleć o tym wszystkim co tam się działo.

Kilolek niezły masz ten brzuszek.
Pozdrawiam dziewczynki.

Awatar użytkownika
Evik.kp
4000 - letni staruszek
Posty: 4003
Rejestracja: 11 lip 2007, 13:24

25 wrz 2007, 17:39

mambii82, bardzo się cieszymy że już jesteś z nami :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Dobrze że twój mąż się sprawdza i robi wszystko. Ty leż i nic nie rób żebyś w razie czego nie musiała znów się położyć. Zresztą dużo ci już nie zostało także trzymaj się :ico_haha_01:


kilolek, tu masz rację, niech przynajmniej mu się wydaje że ma decydujący głos :ico_oczko: na pewno lepiej się poczuje

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

25 wrz 2007, 18:43

Mambii, fajnie, że jesteś w domku! Widzisz, na coś sie przydał ten szpital. Przynajmniej położą sobie wybrałaś. :ico_haha_02: Ale z tym przemiałem u Was to masakra :ico_olaboga: Coś strasznego, ale i tak przynajmniej dobrze, że nie odsyłają tak jak u nas do innego miasta.
Wiecie, ja też muszę bardzo pochwalić mojego męża. Ja robię w domu tylko dwie trzy rzeczy: zmywam, gotuję i prasuję, a on cała resztę. Właśnie posprzątał. Jutro ma umyć okna, a pojutrze umyć kafelki w łazience a mamy do samego sufitu :-) więc trochę roboty go czka) Normalnie w szoku jese, bo wcześniej to tak nie było.

Awatar użytkownika
Evik.kp
4000 - letni staruszek
Posty: 4003
Rejestracja: 11 lip 2007, 13:24

25 wrz 2007, 19:12

kilolek, i bardzo dobrze tak powinno być :ico_brawa_01: . Teraz najważniejsza jesteś ty i Kubuś więc dobrze że jest świadomy tego i wszystko robi. A mi się dziś wstyd przyznać ale nie zrobiłam obiadu :ico_wstydzioch: po prostu nie miałam siły.

Ale pranie jedno zrobiłam i tera sobie schnie :-D :-D bardzo się cieszę bo mam wrażenie że to przybliża mnie do mojego synka coraz bardziej :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2007-09-25, 19:27 ]
Widzę że nikogo nie ma to wklejam jeszcze zdjęcie z soboty Olą Kobielak.

Jestem na nim strasznie wielka :ico_wstydzioch:

Obrazek

myszka105
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1223
Rejestracja: 27 kwie 2007, 20:30

25 wrz 2007, 22:28

ale z was laski za hej :-)

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

26 wrz 2007, 00:08

Oj, wiecie. Strasznie się dzisiaj (a właściwie wczoraj zdenerwowałam). Rodzice obiecali nam, że nam ocieplą piętro przed zimą mimo, że chcieliśmy zrobić to sami. Więc my przepuściliśmy pieniądze, kupiliśmy aparat itp. A dziś mama mi oświadczyła, że jednak nie dadzą rady i musimy to zrobić sami i to w tym miesiącu (tzn. mam na myśli październik), bo w przyszłym to już grzać trzeba będzie, a strasznie dużo ciepła ucieka jak jest nieocieplone. A my kasy nie mamy!! Musimy wziąć kolejny kredyt, a jak go spłacimy to nie mam pojęcia. Artur wyliczył, że jak będziemy wszystko spłacać to na życie zostanie nam tyle co na same pampersy :ico_placzek: Tak się zdenerwowałam, że rozbolał mnie brzuch, potem chwyciły wymioty, skurcze i bóle w krzyżu. Myślałam, że normalnie zaraz urodzę. Ale jakoś się opanowałam i sytuacja wróciła do normy. Jeszcze nie urodziłam. Na razie nie. :ico_noniewiem:
Przewertowałam książki i wyczytałam, że u pierworódki brzuch opuszcza się na 2 do 4 tyg przed porodem. 2 to zdecydowanie za wcześnie!!!! Jeszcze nie czas. I teraz panika :ico_olaboga:

[ Dodano: 2007-09-26, 07:18 ]
Nie mogę spać. Mam doła. Do tego jeszcze ta paskudna pogoda! Jest 7 rano a ja już siedzę przed kompem i wpierniczam szarlotkę. :cry:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość