hej kochane u nas ncoka cala przespana nie liczac tej sekundowej pobudki o 6 rano kiedy to zabraalm amlego do siebie do wyrka i spalismy razem do 8
nie chce zachwalac aby to sie nie skonczylo ale ostatnio przesypia cale nocki...
kurde kaszelek go okropny meczy jak sie budzi a potem juz jest ok... tylko ten katar wstretny nie chce zniknac
[ Dodano: 2007-09-27, 09:55 ]kurcze u nas pochmurno, mam nadzieje ze sie tropszke rozpogodzi bo jestesmy umowieni na 14 na spacerek