Szczecin i okolice

[wisienka]

T wczoraj wyjechal na poltora miesiaca

ojjjjjjjjjjj :-(
mam nadzieję ze mały nie bedzie ci chorował,a w szkole na pewno dasz rade

[akerl]

Natashka, dla Oskarka na urodzinki

[Natashka]

dziekujemy dziekujemy

Oskarem bierze syropek Eurespal i do noska mucofluid, amm nadzieje ze to mu pomoze i katarek sie skonczy, bo najgorsze ejst to ze mu splywa i moze osiadac na oskrzelach ,a le go oklepuje i mu sie odrywa, jak mu nie przejdzie do wtorku przyszlego to ide znowu do lekarza
kurde teraz ta pogoda taka wstretna, prawie cala moja rodzina rozlozyla sie

[marta_wa]

No Natashka, nie jesteś sama:( my też się kurujemy. Do tego doszedł kaszel i u mojej niuni i u mnie. Ale my dorośli jakoś sobie poradzimy a maluszki? Katarem się nie przejmuję tak, jak tym kaszlem teraz. Na katar mam kropelki, olejek olbas i spokojnie idziemy dalej, jak przyszedł tak pójdzie. Gorączki nie ma więc jestem spokojna:)

a Wam życzę powrotu do zdrowia

[akerl]

heh Filip ma jakas dziwna trzydniowke,plamki pod skora na calym ciele,a przeziebienie przerabial w zeszlym tygodniu
Filip dzis zrobil swoje dwa pierwsze niesmiale,i samodzielne kroczki

[wisienka]

Filip dzis zrobil swoje dwa pierwsze niesmiale,i samodzielne kroczki

noooooo rusza w świat :D

[marta_wa]

Moja już od 3 tygodni sama chodzi, ot tak:) postanowiła i już... ale śmiga superawsko:) Jestem z niej bardzo dumna

[akerl]

marta_wa, dla Lusi,a to dla niej od Filipa za samodzielnosc

[ Dodano: 2007-09-28, 17:35 ]

[wisienka]

Lusia

[marta_wa]

Dziękujemy:) Dzisiaj zakochała się w dużym baloniku Pikaczu (nie wiem jak to się mówi), chodzi po całym domu i krzyczy 'bala bala':) uroczy widok:) oczywiście balon większy od niej ale nie zraża jej to:)

[ Dodano: 2007-09-29, 10:24 ]
Ale dzisiaj pogoda dziewczęta co? Nic tylko leżec w łóżku, ale my możemy tylko pomarzyc o tym a w dodatku jestem podziębiona i nic mi się nie chce w przeciwieństwie do mojego dziecka

A dzisiaj jeszcze wymyśliłam sobie, że zrobię jakiś 'eksperymantalny' obiadek, żeby i ta mała bździągwa też zjadła pulpeciki w sosie śmietankowo-pomidorowym ach już mi ślinka cieknie