glizdunia ale wpadka!! no z tym karmieniem to zonk...
gosia no jak p. Małgosia zaufana to pewnie sobie chetnie zarobi kwote jaka proponujecie, co??
kamizela ale Wiktorek ma wieeeeelkieeeeeeee oczka
anes no Milenka tez jakos maławo je, w sumie mleka to ze 120 wydoi, ale kaszki dzis wcisła tylko 60
no i ma wieksze przerwy w jedzeniu, sama sie dzis zdziwiłam bo dałam jej jesc o 9:45 i poszłam na spacer i do lekarza i w sumie wrociłam ok 13:30 a mała cały czas spała i wcale głodna nie była bo zjadła tylko marne 60 kachy i zadowolona....
...Zdrowa jest jak rybka, nie ma kataru nie ma nic na płuckach i nic na garedłku i pani doktor sama nie wiedziała dlaczego ma niby zapchany nos, ale zaleciła nawilzanie powietrza i jakis syrop przeciwzapalny przepisała i dodatkowe wit c
witaminy w porzadku ale z tym syropem przesadziła
A kupe zrobiła dzis pod sam kark
o matko nie wiedziałam z ktorej strony zaczac ja wycierac...
A jeszcze chcialam o kaszce mleczno-ryzowej bananowej....tak chciałam zrobic przysmak mojej niuni, a okazało sie ze ta kacha to jeden wielki niewypał i cała ja wywaliłam...nie wiem czy to te mleko tam takie ohydne, czy te banany czy co, ale jesc sie tego nie dało, fuj nic bananow nie przypominało i
smakowało Miluni, tak jak otwarła buzie zeby skosztowac tak wszystko wypluła i buzi otworzyc
chciała, ale jak zrobiłam malinowa to od razu ciumkała...
Chyba jednak zostaniemy przy typowo ryzowych kaszkach, one przynajmniej maja super smak..