Alineczq, fajnie ze macie basen gdzie niemowlaki moga sobie pochlapac u nas niestety nie ma (dopiero dzieci w wieku przedszkolnym) a strasznie bym Luske tak popluskala, bo ona uwielbia wode
Juli, powodzonka na examkach nie dziekuj i nadstaw sie, to cie kopniemy przed egzzaminem
magda26, zgadzam sie z szanownymi przedmowczyniami nie usowa sie tego na sile
A Luska dzis pierwszy raz tarte jabluszko szamnela troche bylo kwaskowe i robiła takie miny, ze mogłaby w kreskówce zagrac ale jak sie skonczyło to arię odwalila, ze malo
Ja wszystko juz posprzatalam... caly dzien sprzatalam, z godzinna przerwa na wizyte na porodówce a co tam zatesknilam a tak powaznie kuzynka meza urodzila córeczke. Pierwsze dziecko, ona ma 19 lat a porod trwal niecalą godzine, bez ciecia, bez szwow mi sie wydaje, ze to zle, ze powinna dlugo i bolesnie rodzic, bo by sie przynajmniej ze strachu przed druga ciaza moze zaczela zabezpieczac, a mi sie wydaje, ze zaraz bedzie nastepne itd. Ma meza pijaka, praca sie go nie trzyma, nie maja gdzie mieszkac, ona ma jeszcze 2 lata szkoly... wpadli i sie zenili na hura a dziecko takie malutkie sie urodzilo, ze chyba moja Luska tak w 6 miesiacu ciazy wygladala. Dwa razy mniejsza glowke od Luski miala... mam na mysli glowe Luski zaraz po porodzie, a nie teraz
Acha i jeszcze moja jedna kolezanka urodzila coreczke w piątek, druga w sobote i jeszcze dzis zona kolegi synka wysyp noworodków
acha... obrabowalam prawie apteke, zazywam mnostwo jakis medykamentow, pije mleko z czosnkiem i maslem i coraz gorzej sie czuje