Awatar użytkownika
NIUTA
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 258
Rejestracja: 13 mar 2007, 21:58

21 lip 2007, 09:55

to co piszecie jest naprawde smutne az lezki sie kreca..tak wam wspolczoje :ico_pocieszyciel: ja dziekuje Bogu ze nie musielam przez to przechodzic ze mnie to nie spootkalo.Pisze poniewaz pamietam jak lezalam na patologii ciazy i na sali byly same ciezarne (wiekszosci jeszcze nie bylo widac brzuszka)jednak byly takie z widoczna ciaza ja np. bylam w 30 tyg.i pamietam jak przywozili na sale dziewczyny po zabiegach to bylo cos strasznego mysle ze dla jednej i drugiej strony :ico_placzek:

adusek
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 4
Rejestracja: 23 kwie 2007, 17:21

03 paź 2007, 19:26

Maggie pisze:adusek,
Zanim zostałaś poczęta - PRAGNEŁAM CIĘ,
Zanim się urodziłaś - KOCHAŁAM CIĘ,
Zanim minęła 1 godzina Twojego życia - BYŁAM GOTOWA ZA CIEBIE UMRZEĆ

...to piękne słowa...


piekne Maggie...i prawdziwe...do tej pory napisałam na forum tylko jeden post. Dziś wracam. I muszę Wam powiedzieć że jestem w ciąży !! To już 26 tydz się zaczyna !

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

03 paź 2007, 21:05

I muszę Wam powiedzieć że jestem w ciąży !! To już 26 tydz się zaczyna !
bardzo sie ciesze i gratuluje :ico_haha_01:

ogolnie jak sie czujesz

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

03 paź 2007, 23:24

adusek gratulacje :ico_brawa_01:

adusek
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 4
Rejestracja: 23 kwie 2007, 17:21

04 paź 2007, 08:28

mal pisze:ogolnie jak sie czujesz


Czuję się dobrze :) ale jestem zła i chyba muszę zmienić gina, bo mi nie chce cc zrobić. A ja mam wskazania po pierwszym porodzie. Dosżło do dystocji barkowej bo dziecko było za duże 4650g i 61 cm i się zaklinowało. Przez to po urodzeniu nie ruszała jedną rączką. POtem po kilku zabiegach chirurgicznych przyszła poprawa, ale 100 % już nigdy nie będzie.
I teraz jest duża szansa, że sytuacja się poprawi :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Paulina82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2301
Rejestracja: 17 kwie 2007, 13:26

04 paź 2007, 21:29

:ico_brawa_01: gratuluje maleństwa!!!!!!!!!!! :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
magda83
4000 - letni staruszek
Posty: 4364
Rejestracja: 14 wrz 2007, 23:26

zly

07 paź 2007, 19:24

tam gdzie rodzilam personel byl bardzo dobry.i lekarze i pielegniarki byli ok.ale w szpitalu dzieciecym personel byl straszny!!!!pielegniarki pracuja tam za kare.zadko zdarzylo sie zeby przewinely dziecko,wogole nie mialy podejscia do dzieci.jak dziecko plakaly to wogole nie podchodzily,dopiero gdy juz plakalo mocno i dlugo.bylam przy synku 24h wiec widzialam duzo.jak rodzice byli to pielegniarki byly mile i zajmowaly sie dziecmi a jak rodzice wychodzili to odchodzily od dzieci.to co ja tam przeszlam nikomu nie zycze!

Awatar użytkownika
Karolina25
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 4
Rejestracja: 29 wrz 2007, 00:02

07 paź 2007, 22:49

Kochane dziewczyny łączę się z Wami w bólu. Dokładnie rozumiem co czujecie, bo poroniłam dwa razy. Pierwszy raz jak miałam 18 lat nie przeżyłam tego bardzo, bo szczerze mówiąc wtedy ta ciąża była dla mnie i mojego chłopaka (obecnie już męża) bardzo nie wygodna. Dostałam tylko tabletki na obkurczenie macicy i antybiotyk przeciw zapalny. Popłakałam trochę ale wstyd się teraz przyznać czułam też ulgę. Drugi raz był znacznie bardziej dramatyczny. Miałam już 22 lata i ciąża była planowana. W 11 tygodniu ciąży zaczęłam krwawić o 3 w nocy teściowie zawieźli mnie do szpitala. Byłam tak przerażona że nawet nie miałam siły kłócić się z lekarką która na wejściu dobitnie dała mi do zrozumienia, że przeze mnie się nie wyśpi!!! Potem było jeszcze gorzej pani doktor żując gumę i patrząc w monitor USG powiedziała, że chyba miałam urojoną bo ona tu żadnej ciąży nie widzi!!! Pielęgniarka też nie była miła. Potem jednak okazało się, że ciąża jednak jest ale obumarła i trzeba zrobić zabieg. To była największa tragedia mojego życia. 2 miesiące później leżałam w szpitalu z zapaleniem przydatków po źle zrobionym zabiegu usunięcia ciąży. Na 3 ciąże czekałam 2 lata i w tym czasie przeszłam długie leczenie hormonalne. Kiedy w końcu się udało i zobaczyłam dwie kreski na teście zamiast radości poczułam lęk, bo wiedziałam że jeśli tym razem sie nie uda to nie wytrzymam tego psychicznie. Całe szczęście moja córka za tydzień kończy rok i jest całym moim światem!!!

Awatar użytkownika
Paulina82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2301
Rejestracja: 17 kwie 2007, 13:26

08 paź 2007, 10:45

Chyba rzadko jest tak ze spotykamy sie z życzliwością w tak trudnych dla nas sytuacjach,tych ludzi chyba gubi rutyna,albo po prostu brak serca,jak leżałam z Oli w szpitalu a leżałam tam 2 miesiące to trochę sie napatrzyłam na traktowanie kobiet i powiem wam ze na 10 pielęgniarek może dwie były fajne najgorsze jest to że te młode są najbardziej chamskie to dziwne bo są na początku tej drogi,wydaje mi sie tez ze czasem jest tak ze nie idą z powołania tylko to tak na zastępstwo bo coś im się nie udało po drodze jakieś studia nie wyszły i potem lądują w szpitalach żeby wyżyć sie na pacjentach :ico_nienie: co jest okropne ....

Czasem tak sobie myślę ze mamy takie przeżycia po to żeby bardziej szanować to co mamy bo przecież jest tyle matek które krzywdzą swoje dzieci...myślę ze mama która straciła dziecko naprawdę czeka i kocha maleństwo które przychodzi po takim przejściu oczywiście nie szufladkuje tu żadnych kobiet bo wiem ze są mamy wspaniałe nawet te które nie przeszły przez to piekło mówię tylko ze kobieta po stracie jest bardziej swiadoma jak kruche jest zycie jej dziecka...i mam nadzieje że każda z nas doczeka się wspaniałej chwili jaka jest przyjście na świat zdrowego dziecka i tego wam życzę :-)

Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

08 paź 2007, 13:25

Jak czytam wasze przezycia i podejście niektórych ludzi :ico_zly: (ludzi nie wiem czy można te osoby ludzmi nazwac) to włos się jezy na głowie :ico_olaboga: szok!!!! Jak można byc tak chamskim i pozbawionym uczuc człowiekiem! :ico_puknij:

Wróć do „Kącik dla rodziców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość